LM: Borussia M'gladbach o włos od awansu, klub Astiza będzie gonić w rewanżu

PAP/EPA / Ronald Wittek
PAP/EPA / Ronald Wittek

Piłkarze Borussii M'gladbach wygrali na wyjeździe 3:1 z Young Boys Berno i pozostało im przypieczętować awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów. APOEL Nikozja z Inaki Astizem w składzie przegrał 0:1 z FC Kopenhaga.

Borussia M'gladbach była w fazie grupowej Ligi Mistrzów rok temu, ale już po losowaniu wylądowała na straconej pozycji. Trafiła wtedy do kwartetu z Manchester City, Juventusem Turyn i Sevilla FC. W tym sezonie Borussia liczy na większe szczęście i szczęściu pomaga. W 11. minucie Raffael dał jej prowadzenie w meczu z Young Boys Berno. Po podaniu Hazarda przyjął piłkę, uwolnił się krótkim zwodem i strzelił celnie z linii pola karnego.

Po przerwie Szwajcarzy co prawda wyrównali, ale ostatnie słowa należały do przedstawiciela Bundesligi, który wygrał na wyjeździe 3:1. To świetny wynik przed rewanżem. Ustalił go Raffael ładnym strzałem z woleja i to jego drużyna o włos do awansu.

Inaki Astiz próbował dwa razy dostać się do Ligi Mistrzów z Legią. Oba podejścia były nieudane. Z Polski przeniósł się na Cypr, a jego APOEL Nikozja bije się w dwumeczu z FC Kopenhaga. Hiszpan dał się wyprzedzić Andriji Pavloviciowi w 43. minucie, a ten strzałem z ostrego kąta zapewnił przewagę Duńczykom. To było jedyne trafienie tego wieczoru, więc Astiz i spółka będą gonić w rewanżu.

Red Bull Salzburg stoi przed dużą szansą na spełnienie marzenia jakim jest podbój Ligi Mistrzów. Minęła dekada od czasu, kiedy klub przejął bogaty koncern. W tegorocznych eliminacjach pokonał dwie przeszkody, a ostatnią z nich ma być Dinamo Zagrzeb. W 59. minucie Austriacy zdobyli cennego gola na wyjeździe. Valentino Lazaro zapolował na dośrodkowanie Berishy i główkował z bliska do bramki gospodarzy.

Dinamo musiało zaatakować. Chorwaci mieli 59 procent posiadania piłki, oddali 21 strzałów, ale tylko cztery poleciały w światło bramki. Brak precyzji był ich dużym problemem. Zdążyli doprowadzić tylko do remisu 1:1 w 76. minucie. Konkretnie zrobił to Marko Rog z rzutu karnego. W rewanżu to Dinamo, a nie Red Bull będzie musiał zdobyć minimum gola.

Dokończenie dwumeczów za tydzień.

IV runda eliminacji Ligi Mistrzów:

Young Boys Berno - Borussia M'gladbach 1:3 (0:1)
0:1 - Raffael 11'
1:1 - Miralem Sulejmani 56'
1:2 - Andre Hahn 68'
1:3 - Raffael 70'

FC Kopenhaga - APOEL Nikozja 1:0 (1:0)
1:0 - Andrija Pavlović 43'

Dinamo Zagrzeb - Red Bull Salzburg 1:1 (0:0)
0:1 - Valentino Lazaro 59'
1:1 - Marko Rog (k.) 76'

ZOBACZ WIDEO Naja i Mikołajczyk z medalami olimpijskimi (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (1)
avatar
jerrypl
17.08.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wynik w Bernie to jednak niespodzianka, liczyłem na wyrównany dwumecz. Zawiodła z kolei FC Kopenhaga, byłem przekonany, że odniosą łatwe wysokie zwycięstwo.