Lechia ma być coraz mocniejsza. Rafał Wolski: Luz będzie widoczny na boisku

Piłkarze Lechii Gdańsk po pięciu kolejkach są na podium Lotto Ekstraklasy. Rafał Wolski wierzy w to, że z każdym kolejnym spotkaniem gra jego drużyny będzie wyglądała jeszcze lepiej, podobnie jak jego statystyki indywidualne.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski
Rafał Wolski WP SportoweFakty / Dawid Gaszyński / Na zdjęciu: Rafał Wolski

Rafał Wolski w meczu z Koroną Kielce po raz pierwszy w sezonie zaliczył asystę. -Zgadza się, że długo na to czekałem. Statystyki są ważne, ale najważniejsze jest dobro drużyny. Wiem, że jak będzie dobrze grała, to wpłynie na moje samopoczucie i bramki oraz asysty same będą się pojawiać. Na ten moment najważniejsze są zwycięstwa - powiedział.

- Mieliśmy ciężki okres przygotowawczy. Teraz czujemy coraz większą świeżość. Z każdym meczem będzie coraz lepiej. Luz będzie widoczny na boisku. Ja jestem ofensywnym zawodnikiem i wymaga się ode mnie bramek i asyst. Mam nadzieję, że dalej będę pomagał drużynie - dodał Wolski.

Lechia Gdańsk wciąż śrubuje znakomitą serię na własnym stadionie, choć ostatnio mogło się to nie skończyć tak dobrze. - Wciąż tracimy bramki po własnych błędach. Tak było z Wisłą Płock, tak było z Koroną Kielce, z którą straciliśmy bramkę po własnym głupim błędzie. Musimy to niwelować i tego nie powielać - stwierdził pomocnik. - W drugiej połowie brakowało nam ruchu. Złapała nas zadyszka, ale najważniejsza jest zwycięska bramka - ocenił.

Jak piłkarze znad morza mogą wyeliminować błędy, które często kończą się straconymi bramkami? - Mając wynik musimy szanować piłkę, a nie myśleć że z każdej akcji strzelimy bramkę. Trzeba uspokoić grę, by nie było chaosu na boisku - podkreślił Rafał Wolski.

ZOBACZ WIDEO "Halo, tu Rio": jak zmieniły się brazylijskie fawele? (źródło TVP)
Czy Lechia Gdańsk w sezonie 2016/17 awansuje do europejskich pucharów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×