Jeszcze w niedzielę w kuluarach mówiło się, że los opiekuna Kolejorza może być przesądzony bez względu na wynik potyczki z Pasami, tyle że jego odejście nie musi nastąpić szybko, bo klub przeprowadzi zmianę dopiero gry osiągnie porozumienie z następcą.
Teraz temat roszady na ławce nieco przycichł. - Ja nie zaczynam rozmowy, prezes również tego nie robi i tak na chwilę obecną wygląda sytuacja. Jest cisza, dyskutowaliśmy na różne tematy, ale na ten związany ze mną nie - powiedział Jan Urban.
Przypomnijmy, że w kontekście objęcia posady w Poznaniu najczęściej padało nazwisko Radoslava Latala, który rozstał się niedawno z Piastem Gliwice. Kandydatów jednak jest ponoć więcej.
Szkoleniowiec Lecha wypowiedział się również na temat zmian kadrowych, jakie mogą nastąpić jeszcze latem. - Będzie się działo, ale nie mogę zdradzić szczegółów. Jeśli chodzi jednak o odejścia, to jest to możliwe tylko w przypadku Tamasa Kadara. Nie ma tu zresztą żadnej tajemnicy, bo o tej sprawie mówi się od jakiegoś czasu.
ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Malarz: Musimy zachować koncentrację na rewanż