Działo się to we wrześniu 2012 roku, cztery dni przed zawieszeniem Johna Terry'ego za rzekome znieważenie na tle rasistowskim Antona Ferdinanda z Queens Park Rangers. Terry obwiniał związek za cały skandal i dlatego zdecydował się odejść.
W sumie w reprezentacji Anglii 35-letni obrońca zagrał 78 razy. Ostatni raz przeciwko Mołdawii w 2012 roku.
Do powrotu do kadry próbował namówić go Roy Hodgson, ale bezskutecznie. Teraz taki sam plan ma Sam Allardyce, nowy selekcjoner Anglików.
- Chcę z nim porozmawiać i dowiedzieć się, jaka jest sytuacja. Poczekamy i zobaczymy - powiedział niedawny menedżer Sunderlandu.
Allardyce ogłosi swoje pierwsze powołania w niedzielę. 4 września reprezentację Anglii czeka pojedynek ze Słowacją w ramach eliminacji do mistrzostw świata.
ZOBACZ WIDEO Sensacyjny remis Napoli. Grali Milik i Zieliński [ZDJĘCIA ELEVEN] (źródło TVP)