Brożek zaniepokojony grą Wisły

Wisła Kraków rozpoczęła rundę jesienną od sensacyjnego remisu w Bytomiu z tamtejszą Polonią 1:1. Uczestnik tego spotkania - Paweł Brożek, jest zaniepokojony obecną sytuacją - czytamy w dzienniku Polska - The Times.

Marcin Foltyn
Marcin Foltyn

Paweł Brożek nie traci nadziei, że w tym sezonie Wisła wciąż może pokusić się o dobry wynik. Inauguracja piłkarskiej wiosny nie wypadła dla Białej Gwiazdy rewelacyjnie, Wisła straciła punkty w Bytomiu. Napastnik krakowian jest mocno zaniepokojony obecnym sezonem w wykonaniu jego zespołu.

- Jest jeszcze dwanaście kolejek. Pozostaje mieć nadzieję, że w kolejnych meczach będziemy grać tak jak w drugiej połowie meczu z Polonią - mówi Paweł Brożek.

Napastnik reprezentacji Polski wyraził jednak zaniepokojenie: - Trudno mi to mówić, ale zaczyna przypominać mi się sezon, w którym zajęliśmy ósme miejsce w lidze.

- Wierzę, że już w najbliższej potyczce z Lechem udowodnimy, że nie wolno nas jeszcze przekreślać - zapewnia.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×