Kiedy Ibrahimović postanowił nie przedłużać kontraktu z Paris Saint-Germain, jego agent otrzymał wiele ciekawych propozycji. Charakterny snajper trafić mógł nawet do MLS.
- Byłem blisko przejścia do kogoś z dwójki występującej w Premier League: Arsenalu, a potem Manchesteru City - zdradził Ibrahimović.
Jak twierdzi Szwed, na Old Trafford w Manchesterze wylądował ze względu na Jose Mourinho. - Jest wielkim umysłem. Dokładnie wie, czego potrzeba do zwycięstwa. Nauczyłem się od niego wiele, kiedy byłem w Interze. Kto nie chciałby takiego menedżera? - pytał retorycznie "Ibrakadabra".
ZOBACZ WIDEO: Po Kazachstanie: Tomaszewski, Stokowiec i Majdan ocenili Polaków (źródło TVP)