Trener Napoli nie zmieni zwycięskiego składu. Milik znów zagra, a Zieliński usiądzie na ławce

PAP/EPA / EPA/CESARE ABBATE
PAP/EPA / EPA/CESARE ABBATE

SSC Napoli przed przerwą reprezentacyjną pokonało w dobrym stylu 4:2 AC Milan, w czym duża zasługa Driesa Mertensa i Arkadiusza Milika. Obaj piłkarze ofensywni mają utrzymać miejsce w podstawowym składzie w meczu z US Palermo (10 września).

W pierwszej kolejce Serie A (2:2 z Pescara Calcio) w ofensywie SSC Napoli wystąpili od początku Manolo Gabbiadini i Lorenzo Insigne. Obaj spisali się przeciętnie, a wicemistrzowie Włoch straty odrobili dopiero po wejściu na boisko Driesa Mertensa oraz Arkadiusza Milika. Belg i Polak błyszczeli również w pojedynku z AC Milan - skrzydłowy wypracował trzy gole, a napastnik dwa razy pokonał Gianluigiego Donnarummę.

Zmiana układu sił w ataku Napoli nastąpiła już na stałe - sugeruje na okładce piątkowego wydania związana z klubem z Neapolu gazeta "Il Mattino". Dziennikarze są przekonani, że Maurizio Sarri w spotkaniu z US Palermo na Stadio Renzo Barbera również sięgnie po Mertensa oraz Milika, którzy wraz z Jose Callejonem stworzą ofensywny tercet w ustawieniu 4-3-3.

Niestety dla Piotra Zielińskiego trener nie planuje również roszad w drugiej linii. Tak jak przeciwko Milanowi, od początku mają wystąpić Marek Hamsik, Allan i Jorginho, a polski pomocnik, podobnie jak nowo pozyskani Marko Rog i Amadou Diawara zajmą miejsce na ławce rezerwowych.

Szansą dla Zielińskiego jest spore nagromadzenie meczów Napoli w najbliższych tygodniach. Azzurri do końca września rozegrają jeszcze sześć spotkań (z Palermo, Dynamem Kijów, Bologną, Genoą, Chievo oraz Benfiką) i trener będzie zmuszony do rotowania składem.

ZOBACZ WIDEO: Marcin Żewłakow: na Miliku ciąży zbyt duża presja (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)