- Wtedy dostanę pełny raport zdrowotny - dodaje. Obrońca Legii Warszawa od ostatniego meczu ligowego zmaga się z urazem barku. Ostatnio trenował indywidualnie.
W ogóle ostatnio ma pecha. Uraz wykluczył go z meczu reprezentacji Polski z Kazachstanem, nie zagrał też w pierwszym spotkaniu Ligi Mistrzów z Borussią Dortmund. Wrócił na spotkanie z Zagłębiem Lubin po zaledwie jednym treningu. I rozegrał jeden z najsłabszych meczów. Kontuzji barku doznał kilka dni później w Niecieczy. I znowu miał przerwę.
Nawet jeśli zagra, to do końca nie wiadomo, czego będzie się można po nim spodziewać.
Generalnie jednak Jacek Magiera jest bardzo zadowolony z sytuacji kadrowej. Przed naszym pytaniem o Michała Pazdana trener warszawskiej drużyny stwierdził: - Zastałem szatnię w dobrym stanie, mam do dyspozycji 21 piłkarzy. Mam nadzieję, że jeden za drugim będzie skakał w ogień.
Mecz Sporting - Legia we wtorek o godzinie 20:45.
Obserwuj @Jacek_Stanczyk
ZOBACZ WIDEO: Iwan o Legii: klub jest w trudnym momencie, ale te problemy lada moment się zakończą