5 tys. zł - tyle w wyniku środowych decyzji musi zapłacić klub ze stolicy Wielkopolski.
Co jest powodem takiej sankcji? - Chodzi o odpalenie na trybunach środków pirotechnicznych, które miało miejsce na początku spotkania - przekazał WP SportoweFakty manager ds. komunikacji Ekstraklasy SA, Maksymilian Michalczak.
Zastrzeżeń do fanów Kolejorza było w niedzielę więcej. Kontrowersje wzbudziły też wulgarne okrzyki części publiczności skierowane do prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka, który dzień wcześniej wziął udział w Marszu Równości.
"Poznań przeprasza za tęczowego Jacka" - głosił transparent wywieszony na trybunie zajmowanej przez najzagorzalszych kibiców. Te okoliczności na wymiar kary jednak nie wpłynęły.
- W ocenie Komisji Ligi transparent nie zawierał niedozwolonych treści i mieścił się w zakresie dopuszczalnego prezentowania treści o wymowie społecznej związanej z aktualnymi wydarzeniami, co jest dopuszczalne w świetle przepisów dyscyplinarnych. Komisja uznała, że jedynie odpalenie środków pirotechnicznych, w szczególności świec dymnych, można uznać za oczywiste naruszenie przepisów dyscyplinarnych - wyjaśnił przewodniczący Komisji Ligi Ekstraklasy SA, Zbigniew Mrowiec.
ZOBACZ WIDEO: Sporting - Legia. Portugalska komedia pomeczowa