Paweł Olkowski stracił miejsce w wyjściowym składzie Kozłów już w lutym. Wiosną spędził na boiskach Bundesligi raptem 196 minut i w następstwie tego wypadł też z reprezentacji Polski. Euro 2016 obejrzał w telewizji, choć podczas eliminacji gościł na każdym zgrupowaniu i wystąpił nawet w sześciu meczach Biało-Czerwonych.
Przerwa letnia nie poprawiła jego sytuacji w zespole Petera Stoegera i do tej pory na boisku pojawił się tylko raz - w meczu 3. kolejki z SC Freiburg wszedł do gry na ostatnie 25 minut. Siedem pozostałych spotkań sezonu przesiedział na ławce rezerwowych, a na prawej obronie Kozłów grał Duńczyk Frederik Soerensen.
Może po przerwie reprezentacyjnej teraz nadejdą lepsze czasy dla polskiego obrońcy. W środowym sparingu z IV-ligowym Bonner SC spisał się bardzo dobrze, a udany występ podkreślił jeszcze efektowną bramką.
W 37. minucie Olkowski pokonał bramkarza rywali soczystym uderzeniem, po którym piłka wylądowała w samym "okienku" bramki IV-ligowca. "Gol-marzenie" - skomentowało biuro prasowe 1.FC Koeln, a Polaka brawami nagrodzili nawet kibice gospodarzy.
Olkowski jest zawodnikiem klubu z Kolonii od lipca 2014 roku. Do tej pory rozegrał dla Kozłów 51 spotkań, w których strzelił dwa gole i zaliczył pięć asyst. Jego kontrakt jest ważny do końca sezonu 2018/2019.
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski: teraz mamy "czyste" głowy