Podczas Euro 2016 podstawowym napastnikiem La Furia Roja był Alvaro Morata, który strzelił trzy z pięciu goli dla reprezentacji Hiszpanii w tym turnieju. Diego Costa decyzją ówczesnego selekcjonera Vicente del Bosque w ogóle do Francji nie pojechał.
Roszada na stanowisku trenera drużyny narodowej poskutkowała także zmianą hierarchii wśród napastników. Julen Lopetegui bardziej ceni snajpera Chelsea niż zawodnika Realu Madryt. Costa zagrał w "jedenastce" we wrześniu przeciwko Liechtensteinowi (8:0) i nie inaczej będzie w czwartek w Turynie.
- Costa zacznie mecz w podstawowym składzie. Morata jest w dobrej formie, ale w Realu Madryt nie jest łatwo się przebić - komentuje Lopetegui przed hitowym meczem z Włochami.
Selekcjoner ma powody, by stawiać na starszego z piłkarzy. Costa zdobył w tym sezonie już 6 goli dla The Blues, z kolei na koncie Moraty, który nie zawsze jest pierwszym wyborem Zinedine'a Zidane'a, w drużynie Królewskich są tylko 2 bramki.
Wysuniętego napastnika z drugiej linii wspierać mają Sergio Busquets, Vitolo, David Silva, Koke oraz Andres Iniesta.
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski: teraz mamy "czyste" głowy