W Bruk-Bet Termalice już myślą o przyszłości. Szkoleniowcy wykorzystają przerwę na kadrę

PAP / Jacek Bednarczyk
PAP / Jacek Bednarczyk

Po 11. kolejkach Lotto Ekstraklasy Bruk-Bet Termalica Nieciecza plasuje się na rewelacyjnej drugiej lokacie. Czesław Michniewicz twardo stąpa po ziemi i już myśli o zimowym okresie przygotowawczym.

Po przerwie na eliminacje mistrzostw świata dojdzie do spotkania na szczycie ligi. Jagiellonia Białystok zagra z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza. Jeszcze do niedawna taki scenariusz wywołałby uśmiech na twarzy kibiców i ekspertów. Zwłaszcza obecność Słoni w czołówce to wręcz sensacja.

Po ostatnim zwycięskim spotkaniu ze Śląskiem Wrocław (2:1) niecieczanie po raz kolejny wskoczyli na fotel lidera. Tylko na kilka godzin, bowiem z piedestału strąciła ich Jagiellonia (ten sam dorobek 23 punktów, ale lepszy bilans bramkowy).

Zanim piłkarze Termaliki na dobre rozpoczną przygotowania do pojedynku z drużyną z Podlasia, trener Czesław Michniewicz dał swoim podopiecznym nieco oddechu. Zawodnicy dostali dwa dni wolnego, a w przerwie ligowej odpoczną także od spotkań. Szkoleniowcy nie zaplanowali pojedynków towarzyskich w najbliższych dniach.

Opiekunowie drużyny mają inne plany na najbliższe dni - Z asystentem jadę do Turcji w sprawie zimowego zgrupowania. Nie jest tam ostatnio bezpiecznie, ale zobaczymy, jak to wygląda na miejscu - mówi trener Czesław Michniewicz.

ZOBACZ WIDEO: Peszko: denerwują mnie żarty na mój temat

Źródło artykułu: