Pozyskany w styczniu z londyńskiej Chelsea pomocnik wiosną zaliczył tylko jeden występ w ekstraklasie, a w bieżącym sezonie nie pojawił się na boisku jeszcze ani razu. Być może występem przeciwko Słowakom przekonał do siebie trenera Jacka Zielińskiego?
Hubert Adamczyk zaczął mecz na ławce, a do gry wszedł w przerwie. W 74. minucie wykorzystał prostopadłe podanie od Erika Jendriska i z zimną krwią wykorzystał sytuację sam na sam z golkiperem rywali. Dziewięć minut później natomiast długim podaniem uruchomił go Sebastian Steblecki i Adamczyk po raz drugi pokonał bramkarza Słowaków.
W spotkaniu z Tatranem trener Zieliński nie mógł skorzystać z przebywających na zgrupowaniach drużyn narodowych Pawła Jaroszyńskiego, Mateusza Wdowiaka, Radosława Kanacha, Tomasa Vestenicky'ego i Krzysztofa Piątka.
W 12. kolejce Lotto Ekstraklasy Cracovia podejmie przy Kałuży 1 Wisłę Płock.
ZOBACZ WIDEO: Krychowiak o swoim stylu. "Czy poprawiam fryzurę w przerwie? Nie mogę odpowiedzieć"
Tatran Preszów - Cracovia 0:2 (0:0)
0:1 - Adamczyk 74'
0:2 - Adamczyk 83'
Skład Cracovii: Krystian Stępniowski (61' Rafał Dobroliński) - Jakub Wójcicki (46' Jakub Cunta), Piotr Malarczyk (46' Hubert Wołąkiewicz), Piotr Polczak (46' Robert Litauszki), Deleu - Marcin Budziński (61' Przemysław Pyrdek), Miroslav Covilo (46' Florin Bejan), Milan Dimun (46' Hubert Adamczyk), Mateusz Cetnarski (61' Patryk Serafin), Erik Jendrisek - Mateusz Szczepaniak (46' Sebastian Steblecki).