Polak w AC Milan broni strzały Kaki i Ronaldinho!

Rośnie nam kolejny znakomity bramkarz, który w przyszłości może stać się poważną konkurencją choćby dla Artura Boruca czy Łukasza Fabiańskiego. Wcześniej jednak może zadebiutować w... AC Milan! - donosi Fakt.

W tym artykule dowiesz się o:

Michał Miśkiewicz prawie dwa lata temu zdecydował się na wyjazd do Włoch, i obecnie jest filarem drugiego zespołu AC Milan. Całkiem niedawno jego dobra dyspozycja zaowocowała nawet zaproszeniem na trening zespołu Serie A - z największymi gwiazdami: Kaką i Ronaldinho.

- Kiedy któryś z bramkarzy pierwszego składu ma kontuzję lub odpoczywa, ja go zastępuję. Radzę sobie przyzwoicie, zdarzyło mi się odbić kilka groźnych strzałów Kaki czy Ronaldinho - mówi Faktowi Miśkiewicz.

W czerwcu 20-letni bramkarz może na stałe zagościć w pierwszej kadrze AC Milan. Prawdopodobnie z klubu odejdą dwaj najstarsi bramkarze - 36-letni Dida oraz o rok starszy Żelijko Kalac. W ich miejsce wskoczyć miałby jakiś uznany zawodnik oraz junior, czyli Miśkiewicz.

Mimo sukcesów za granicą, nikt w Polsce bramkarzem drugiej drużyny AC Milan się nie interesuje. - Nie będę się wypłakiwał mediom, wolę zakasać rękawy i ciężko pracować.

Komentarze (0)