MKS Kluczbork - Chojniczanka: świetlne problemy i podział punktów

W meczu 13. kolejki I ligi MKS Kluczbork zremisował z Chojniczanką Chojnice 1:1. Gola dla gospodarzy zdobył Kamil Nitkiewicz, a strzelcem bramki dla gości był Michał Markowski.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
WP SportoweFakty / Roksana Bibiela

Przed spotkaniem z Chojniczanką Chojnice w MKS-ie Kluczbork doszło do rozmów pomiędzy władzami klubu i sztabem szkoleniowym. Po tym jak kluczborczanie spadli na ostatnią pozycję w tabeli, trenerowi Mirosławowi Dymkowi postawiono ultimatum dotyczące zdobyczy punktowej w dwóch najbliższych meczach. Obie strony nie chciały zdradzić o jaką wartość chodzi, ale wiadomo, że MKS musiał wygrać co najmniej jedno spotkanie.

Piłkarze kluczborskiego zespołu wzięli sobie do serca słowa trenera i władz klubu. Od pierwszego gwizdka to oni mieli przewagę i już w 5. minucie mogli objąć prowadzenie, lecz błędy obrońcy Chojniczanki nie wykorzystał Michał Szewczyk. Kilkanaście minut później z powodu urazu kolana skrzydłowy opuścił boisko, co było sporą stratą dla MKS-u.

Kluczborczanie swego dopięli w 22. minucie, kiedy to bezpośrednim strzałem z rzutu wolnego gola zdobył Kamil Nitkiewicz. W pierwszej połowie MKS miał jeszcze kilka sytuacji do podwyższenia prowadzenia, ale nieskuteczny był Rafał Niziołek. Od 43. minuty gospodarze musieli sobie radzić w osłabieniu, gdyż drugą żółta kartkę i w konsekwencji czerwoną otrzymał Adam Setla.

To zwiastowało emocje. Kilkadziesiąt sekund później zakotłowało się na boisku. Goście bez sygnalizacji sędziego wznowili grę z rzutu wolnego, w tym samym momencie zaczęły gasnąć jupitery. Gracze Chojniczanki po tej akcji zdobyli gola, ale nie został on uznany. Protestów nie było końca, a piłkarze i kibice czekali nie tylko na decyzję sędziego, ale również na naprawę oświetlenia. Ostatecznie po kilkunastu minutach uporano się z usterką i wznowiono grę.

ZOBACZ WIDEO Łukasz Teodorczyk: Zasłużyłem na swoją szansę w reprezentacji Polski

Po zmianie stron lepiej prezentowali się goście. W 51. minucie byli blisko doprowadzenia do wyrównania, lecz swój zespół przed stratą gola uratował Patryk Gondek, który wybił piłkę z linii bramkowej. Kwadrans później było już 1:1. Gola zdobył Michał Markowski, który wykorzystał dobre dośrodkowanie Rybskiego.

Bramka ta dodała gościom skrzydeł. Podopieczni Macieja Bartoszka mieli w drugiej połowie jeszcze kilka sytuacji do zdobycia kolejnej bramki, ale brakowało im skuteczności. Momentami chaotycznie grająca defensywa MKS-u uratowała remis, który w ogólnym rozrachunku nie może być satysfakcjonującym rezultatem dla zespołu z Opolszczyzny.

MKS Kluczbork - Chojniczanka Chojnice 1:1 (1:0)
1:0 - Kamil Nitkiewicz 22'
1:1 - Michał Markowski 66'

Składy:

MKS Kluczbork: Oskar Pogorzelec - Adam Orłowicz, Łukasz Ganowicz, Bartosz Brodziński, Kamil Nitkiewicz (70' Bartłomiej Olszewski) - Sebastian Deja, Rafał Niziołek, Piotr Kwaśniewski, Tomasz Swędrowski (87' Maciej Kowalczyk), Michał Szewczyk (21' Patryk Gondek) - Adam Setla.

Chojniczanka Chojnice: Łukasz Budziłek - Wojciech Lisowski, Michał Markowski, Rafał Grzelak, Mariusz Kryszak (60' Irakli Meschia), Piotr Kieruzel, Michał Jakóbowski (46' Jakub Biskup), Andrzej Rybski, Filip Kozłowski (67' Tomasz Mikołajczak), Jacek Podgórski  Patryk Mikita.

Żółte kartki: Adam Setla, Bartosz Brodziński, Rafał Niziołek, Kamil Nitkiewicz, Patryk Gondek (MKS Kluczbork) oraz Wojciech Lisowski, Łukasz Budziłek, Piotr Kieruzel, Mariusz Kryszak (Chojniczanka Chojnice).

Czerwona kartka: Adam Setla /45' - za drugą żółtą/ (MKS Kluczbork).

Sędzia: Sebastian Krasny (Kraków).

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×