Katalończykom na Estadio Mestalla zawsze grało się ciężko. W sobotnie popołudnie nie było inaczej. Gospodarze postawili na twardą grę, agresywnie atakując każdego z rywali, który miał przy nodze piłkę. Niestety po jednym z takich wejść już w 14. munucie boisko na noszach musiał opuścić Andres Iniesta. Pomocnik został bezpardonowo zaatakowany przez Enzo Pereza i najprawdopodobniej zerwał więzadło krzyżowe w kolanie. Po szczegółowych badaniach okaże się ile czeka go rozbratu z futbolem.
To Barcelona była stroną dominującą, ale jej przewaga została potiwerdzona tylko jednym golem. Zdobył go Lionel Messi. Po podaniu od Rakiticia, Argentyńczyk płasko uderzył z 16 metrów, a piłka znalazła drogę do siatki. Bramka wywołała jednak sporo kontrowersji, bowiem po strzale Argentyńczyka nad piłką przeskoczył Luis Suarez. Nie byłoby w tym nic niezwykłego gdyby Urugwajczyk nie stał przed bramkarzem i był na wyraźnym spalonym. Diego Alves prostestował u sędziego, ale ten tylko ukarał go kartką.
Goście mogli podwyższyć prowadzenie kilkakrotnie, ale skuteczność nie była tego dnia mocną stroną Luisa Suareza. Urugwajczyk kilkakrotnie przegrywał pojedynki z miejscowym bramkarzem. Valencia również mogła zdobyć gola. Tuż przed przerwą po chytrym podaniu tuż sprzed linii końcowej, kilka metrów przed ter Stegenem znalazł się Dani Parejo. Bramkarz okazał jednak się lepszy.
W drugiej połowie gospodarze wrócili do meczu w wielkim stylu. Wyrównanie i wyjście na prowadzenie zajęło im 4 minuty! Remis dał Nietoperzom wypożyczony właśnie z Barcelony Munir El Haddadi. Piłkarz nie cieszył się po zdobytym golu, ale trzeba przyznać, że wzorowo wykorzystał podanie od Parejo i z 16 metrów nie dał bramkarzowi najmniejszych szans. Chwilę później kosmiczna podcinka z miejsca w wykonaniu Naniego otworzyła drogę do bramki Rodrigo. Napastnik wykorzystał swoją szansę.
ZOBACZ WIDEO Adam Frączczak: Po zwycięstwie z Legią uwierzyliśmy w siebie (Źródło: TVP S.A.)
{"id":"","title":""}
Początkowo oszołomiona obrotem sprawy Barcelona zdołała wyrównać w 62. minucie. Po centrze z kornera, głową uderzył Rakitić. Alves popisał się co prawda kapitalną paradą, ale wobec mocnej dobitki Luisa Suareza był bezradny.
Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów. W ostatniej akcji spotkania Aymen Abdennour faulował Luisa Suareza i sędzia słusznie podyktował rzut karny. Do piłki podszedł Messi i mimo iż bramkarz wyczuł jego zamiary, piłka wpadła do siatki tuż przy lewym słupku.
Valencia CF - FC Barcelona 2:3 (0:1)
0:1 - Lionel Messi 22'
1:1 - Munir El Haddadi 52'
2:1 - Rodrigo 56'
2:2 - Luis Suarez 62'
2:3 - Lionel Messi (k.) 90+4'
Składy:
Valencia CF: Diego Alves - Martin Montoya (46' Munir El Haddadi), Ezequiel Garay, Eliaquim Mangala, Jose Gaya (38' Aymen Abdennour), Enzo Perez, Mario Suarez, Joao Cancelo, Dani Parejo, Nani, Rodrigo (71' Santi Mina).
FC Barcelona: Marc-Andre ter Stegen - Sergi Roberto, Javier Mascherano, Samuel Umtiti, Lucas Digne, Andre Gomes (71' Denis Suarez), Sergio Busquets, Andres Iniesta (14' Ivan Rakitić), Lionel Messi, Luis Suarez, Neymar.
Żółte kartki: Garay, Alves, Mario Suarez, Perez, Abdennour (Valencia) oraz Busquets, Digne, Neymar, Messi (Barcelona).
Sędzia: Alberto Undiano Mallenco.
Wyniki pozostałych sobotnich meczów 9. kolejki:
Espanyol Barcelona - SD Eibar 3:3 (0:3)
0:1 - Sergio Enrich 23'
0:2 - Diego Reyes (sam.) 27'
0:3 - Garcia Kike 44'
1:3 - Hernan Perez 64'
2:3 - Pablo Piatti 73'
3:3 - Leo Baptistao 90+2'
Czerwona kartka: Felipe Caicedo 84' (Espanyol) - za drugą żółtą.
Real Sociedad - Deportivo Alaves 3:0 (1:0)
1:0 - Xabi Prieto 22'
2:0 - Da Silva Willian Jose 57'
3:0 - Carlos Vela 87'
Granada CF - Sporting Gijon 0:0