Jose Mourinho nigdy nie sprzeda Wayne'a Rooneya

Getty Images / Richard Heathcote
Getty Images / Richard Heathcote

- Nigdy nie sprzedam Wayne'a Rooneya - powiedział trener Manchester United Jose Mourinho. Uciął tym samym spekulacje o możliwym transferze kapitana "Czerwonych Diabłów" do Chin.

Rooney w poniedziałek skończy 31 lat, w Man Utd gra od 12. Strzelił dla klubu z Old Trafford 246 goli, pięć razy zdobył mistrzostwo Anglii, raz Puchar Anglii, w 2008 roku wygrał Ligę Mistrzów.

Przez długi czas trudno było sobie wyobrazić drużynę "Czerwonych Diabłów" bez Rooneya. Ostatnie miesiące pokazują jednak, że era napastnika, który do wielkiego futbolu wdarł się już jako 16-latek, powoli dobiega końca.

"Roo" strzela coraz mniej bramek, ma coraz mniejszy wpływ na grę United, a Jose Mourinho zdaje się przyzwyczajać go do ławki rezerwowych. To właśnie na niej 118-krotny reprezentant Anglii zaczynał trzy ostatnie mecze Man Utd.

W mediach coraz częściej pojawiają się doniesienia o możliwym transferze Rooneya do Stanów Zjednoczonych lub Chin. W niedzielę "Sunday Mirror" napisał, że wielkie pieniądze mają mu zaoferować szefowie klubu Szanghaj SIPG.

ZOBACZ WIDEO Zobacz show Kamila Grosickiego. Dwie bramki! [ZDJĘCIA ELEVEN]

Mourinho ukrócił jednak te spekulacje deklarując, że nie zgodzi się, by Rooney odszedł z Old Trafford. - Nigdy nie podejmę takiej decyzji. Piłkarz o takiej postawie, piłkarz o takiej historii w drużynie nigdy nie dochodzi do momentu, w którym klub czy trener tego chcą - powiedział portugalski szkoleniowiec w rozmowie ze Sky Sports News.

- Posadziłem go na ławce w trzech kolejnych meczach. To trudne dla niego i dla mnie, ponieważ jestem bezwzględny stawiając interes zespołu przed piłkarzem, prestiżem, statusem, a w tym przypadku nawet przed legendą. Pozostawianie w rezerwie zawodnika z taką liczbą występów dla klubu i reprezentacji jest trudne - podkreślił "The Special One".

Mourinho uważa, że wpływ na gorszą postawę Rooneya w ostatnich latach miały częste zmiany pozycji i roli w klubie, i drużynie narodowej. - W momentach, gdy zaczyna brakować pewności siebie, trzeba mieć jasność w głowie. On nie może przeskakiwać z pozycji numer sześć na numer dziewięć, z dziewiątki na dziesiątkę, czy z numeru dziewięć na szóstkę. Dla mnie on jest ofensywnym pomocnikiem - dodał trener Man Utd.

Słynny Portugalczyk stwierdził, że kapitan "Czerwonych Diabłów" nie będzie występował na innej pozycji dopóki zespół nie będzie tego potrzebował. - Chcę jednak, żeby była jasność. On jest drugim napastnikiem, gra za nim, albo sam występuje w ataku. To jest według mnie rola Wayne'a Rooneya - zaznaczył.

Komentarze (0)