Primera Division: Koniec świetnej passy Villarreal. Już tylko Real bez porażki

PAP/EPA /  EPA/ROBERT GHEMENT
PAP/EPA / EPA/ROBERT GHEMENT

Po 10. kolejkach Primera Division jedynie Real Madryt może poszczycić się brakiem porażki na koncie. Do trwającego weekendu podobną serię miał Villarreal, ale przegrał na wyjeździe z Eibar 1:2.

W tym artykule dowiesz się o:

W związku z sobotnim remisem Sevilli piłkarze Villarreal po tej kolejce mogli wskoczyć na trzecią pozycję w tabeli. Warunek był jeden - zwycięstwo nad znajdującym się w środku stawki Eibar. "Żółte Łodzie Podwodne" długo prowadziły z Baskami, ale w samej końcówce straciły dwie bramki.

Wynik meczu otworzył Bruno Soriano. Kapitan Villarreal wykorzystał rzut karny po faulu na Nicoli Sansone. Po zmianie stron gospodarze rzucili się do ataków, jednak za sprawą udanych interwencji Sergio Asenjo długo utrzymywał się wynik 0:1.

Dopiero w 80. minucie do wyrównania w zamieszaniu podbramkowym doprowadził Ivan Ramis. To nie było ostatnie słowo miejscowych. W samej końcówce po wyśmienitej kontrze gospodarzy na prowadzenie wyprowadził Pedro Leon. Dla Eibar to pierwsze zwycięstwo od trzech kolejek.

Z kolei Villarreal do 5 zwycięstw oraz 4 remisów musi dopisać premierową porażkę w tym sezonie ligowym. Tym samym jedyną niepokonaną ekipą w Primera Division pozostaje lider - Real Madryt.

SD Eibar - Villarreal CF 2:1 (0:1)
0:1 - Bruno Soriano (k.) 41'
1:1 - Ivan Ramis 80'
2:1 - Pedro Leon 87'

[color=black]ZOBACZ WIDEO Marek Koźmiński: Wciąż musimy gonić Europę i świat (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

[/color]

Źródło artykułu: