Na rozgrzewce jeszcze uśmiechnięty i żartujący, podczas meczu powodów do radości miał już mniej, a częściej na twarzy Cristiano Ronaldo widać było coraz większą frustrację i zniecierpliwienie.
Z Legią gwiazdor Realu potwierdził, że jest daleki od swojej wysokiej formy. CR7 w dwumeczu z mistrzem Polski miał zdobyć cztery gole i osiągnąć granicę 100 bramek w Lidze Mistrzów. Nie trafił ani razu, a Legia tym samym trafiła do grona niewielu drużyn, którym Ronaldo nie strzelił gola.
Podczas meczu na Łazienkowskiej Ronaldo, wzorem spotkań w La Liga, był śledzony przez kamery telewizyjne. Każdy gest i słowo zostały zarejestrowane. Żarty i mobilizacja na rozgrzewce oraz frustracja i pretensje do sędziego za niepodyktowanie rzutu karnego - to wszystko widać w materiale stacji Canal Plus.
ZOBACZ WIDEO Dwa gole Bale'a i Real wygrywa. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]