Ojciec Neymara reprezentuje interesy swojego syna. W wywiadzie dla "Mundo Deportivo" przyznał, że wiele europejskich klubów, w tym Real Madryt, zgłaszało się do niego w sprawie transferu napastnika Barcelona. Wszystkich zainteresowanych ostrzegł, że sprowadzenie jego syna będzie się wiązało z wydaniem astronomicznej kwoty sięgającej 430 mln euro.
- Wiele osób przychodziło do mojego biura w Barcelonie. Zgłosił się też Real przez pośredników, za każdym razem powtarzałem to samo: musicie zapłacić klauzulę odstępnego, która wynosi 190 mln euro, zapłacić podatki i całą resztę, co razem wyniesie około 430 mln euro - powiedział ojciec zawodnika.
Zaznaczył jednocześnie, że Neymar jest szczęśliwy w Barcelonie i nie chciał odchodzić, dlatego postanowił przedłużyć kontrakt. - Gdyby chodziło tylko o zarobki, to nie byłoby go teraz w Katalonii - podkreślił.
Nowa umowa Brazylijczyka wiąże go z mistrzem Hiszpanii do czerwca 2021 roku i gwarantuje pensję w wysokości 32,4 mln euro brutto na sezon.
ZOBACZ WIDEO Kamil Biliński: Rumunia to indywidualności, Polska to drużyna (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)