Anglicy pokonali na Wembley odwiecznego rywala po golach Daniel Sturridge'a, Adam Lallany i Gary'ego Cahilla, dzięki czemu po czterech kolejkach przewodzą swojej grupie z 10 punktami.
Zespół prowadzi Gareth Southgate, który został tymczasowym selekcjonerem po rozstaniu federacji z Samem Allardyce'em. Były reprezentant Anglii nie ukrywa, że chciałby dalej prowadzić kadrę, choć wszystko wskazuje na to, że drużynę obejmie trener o uznanej marce.
- Decyzja nie należy do mnie. Dostałem zadanie poprowadzenia tej drużyny w bardzo trudnej sytuacji dla wszystkich - powiedział Southgate.
- Cieszę się z pracy z zespołem. We wtorek czeka nas trudny mecz z Hiszpanią. To będzie dla nas test. Reszta spraw nie leży w moich rękach - dodał.
- Praca może nie być tak przyjemna, kiedy nie osiąga się odpowiednich rezultatów. Trzeba osiągnąć odpowiedni wynik, to wspaniałe doświadczenie. Wyciągnąłem cenne lekcje. Razem ze sztabem odpowiednio się przygotowujemy i robimy dobre środowisko do pracy. Mam nadzieję, że piłkarze również są zadowoleni - powiedział trener.
Anglicy wrócą do gry w eliminacjach MŚ 2018 marcowym meczem z Litwą.
ZOBACZ WIDEO Łukasz Fabiański: Przywróciliśmy wiarę sobie i kibicom