Juan Carlos Osorio: Meksyk nie ma magicznej formuły

Reprezentacja Meksyku pokonała na wyjeździe USA (2:1) i uczyniła poważny krok w kierunku awansu do mistrzostw świata. Selekcjoner Juan Carlos Osorio przyznał, że jego zespół sukces zawdzięcza ciężkiej pracy, a nie wynalezieniu "magicznej formuły".

Karol Borawski
Karol Borawski
Getty Images / Jennifer Stewart

Spotkanie USA - Meksyk zainaugurowało zmagania 5. rundy eliminacji mistrzostw świata w strefie Ameryki Północnej, Centralnej i Karaibów. Z sześciozespołowej grupy awans na mundial wywalczą trzy pierwsze zespoły, a czwarty z nich zagra w barażach.

Meksykanie pokonali faworyta grupy po trafieniach Miguela Layuna i Rafaela Marqueza.

- Nie sądzę, by była w tym magiczna formuła. Do każdego meczu podchodzimy indywidualnie. Myślimy o sile rywala, jego możliwościach, a później zakładamy swój plan gry w zależności od różnych okoliczności. Na przykład w tym meczu z przodu po raz pierwszy grało czterech zawodników - przyznał po meczu Juan Carlos Osorio.

- Pamiętam, że w meczu w San Pedro Sula zagraliśmy z trzema środkowymi obrońcami i dwoma skrzydłowymi, ponieważ rywal nam na to pozwalał. Nie ma recepty ani magicznej formuły, jest planowanie i praca przed każdym kolejnym meczem - dodał.

ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski: Przez wybuch nic nie słyszałem, oczy też ucierpiały

- W tym spotkaniu pokazaliśmy, że mamy mentalne przygotowanie do rywalizacji z każdym rywalem. Zespół jest gotowy do wygrywania meczów w ostatnich minutach, podobnie jak wiele innych dobrych drużyn na międzynarodowym poziomie - powiedział selekcjoner.

16 listopada Meksykanie zagrają na wyjeździe z Panamą, która w pierwszej kolejce pokonała Honduras 1:0. O awans rywalizują jeszcze Kostaryka oraz Trynidad i Tobago.

Czy Meksyk awansuje do mistrzostw świata?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×