[tag=16]
Artur Boruc[/tag] w poniedziałek grał w barwach reprezentacji Polski w spotkaniu ze Słowenią i po 45 minutach został zmieniony przez Wojciecha Szczęsnego. Jednak nie z powodu urazu, ale ze względów taktycznych.
Okazuje się jednak, że Polak zmaga się z kontuzją pleców i do końca jego występ w meczu ze Stoke City w ramach 12. kolejki Premier League stał pod znakiem zapytania. Ostatecznie Boruca zabrakło nawet na ławce rezerwowych. Opuści zatem pierwszy pojedynek w lidze w tym sezonie.
Dobre wieści napłynęły za to z obozu Leicester City. Pierwszy raz na ławce Lisów usiadł w spotkaniu Premier League Marcin Wasilewski. Nie jest to spowodowane żadną kontuzją gracza defensywy, ponieważ ta jest zestawiona optymalnie, a na ławce znalazł się kolejny obrońca Luis Hernandez.
Wasilewski zagrał jak dotychczas w barwach mistrza Anglii 60 razy w rozgrywkach ligowych.
ZOBACZ WIDEO Przerwana kariera Cezarego Wilka. "Złość miesza się ze smutkiem"