Wisła Puławy - Olimpia Grudziądz: cenny triumf gości!

WP SportoweFakty / Łukasz Łagoda / Na zdjęciu: piłkarze Olimpii Grudziądz
WP SportoweFakty / Łukasz Łagoda / Na zdjęciu: piłkarze Olimpii Grudziądz

Olimpia Grudziądz przeważała przez znaczną część meczu, ale długo biła głową w mur. Gości wyręczył Mateusz Pielach, który strzelił bramkę samobójczą na wagę zwycięstwa gości 1:0.

[tag=8249]

Olimpia Grudziądz[/tag] jako pierwsza wypracowała dobrą sytuację podbramkową. W 3. minucie Andrzej Witan zdołał obronić groźny strzał Marcina Smolińskiego z ostrego kąta. Riposta Wisły Puławy była natychmiastowa. Najpierw Dawid Pożak minął bramkarza i strzelił obok słupka, a po chwili w poprzeczkę trafił Michał Budzyński.

Goście z czasem opanowali sytuację i zepchnęli przeciwnika do defensywy. Olimpia całkowicie opanowała środek pola i kontrolowała przebieg gry, jednak była na bakier ze skutecznością. W kluczowych momentach grudziądzkiej ekipie brakowało zimnej krwi. Wisła próbowała odpowiadać kontrami oraz stałymi fragmentami, ale ich wykonanie nie było najlepsze.

Napór Olimpii mógł dać jej prowadzenie w ostatniej minucie pierwszej połowy, lecz świetną okazję zmarnował kapitan Marcin Kaczmarek i uderzył płasko obok słupka. Po zmianie stron goście wciąż nadawali ton grze, lecz ciągle mieli rozregulowane celowniki.

Grudziądzki zespół chciał za wszelką cenę zgarnąć pełną pulę i cały czas ambitnie atakował. Wisła często była zamykana na własnej połowie, ale solidnie broniła się i od czasu do czasu starała się kontrować.

ZOBACZ WIDEO Grosicki zmieni klub już w styczniu? "Szanuję Rennes, ale mam marzenia"

Olimpia długo biła głową w mur aż wyręczył ją Mateusz Pielach. Kapitan Wisły w 76. minucie, w kuriozalny sposób przelobował Witana, który wyszedł z bramki. Samobójcza bramka nie podcięła skrzydeł gospodarzom. Wzięli się oni do odrabiania strat, jednak nie zdołali odwrócić losów meczu i musieli pogodzić się z porażką w swoim ostatnim meczu w 2016 roku.

Wisła Puławy - Olimpia Grudziądz 0:1 (0:0)
0:1 - Pielach (sam.) 76'

Składy:

Wisła: Witan - Hiszpański, Budzyński, Pielach, Litwiniuk, Darmochwał, Szczotka (46' Patejuk), Maksymiuk, Popiołek, Pożak (72' Smektała), Patora (57' Nowak).

Olimpia: Wrąbel - Bielawski, Żitko, Klemenz, Woźniak, Michalik (66' Banasiak), Kłus (55' Nildo), Smoliński, Kurowski, Kaczmarek (88' Ciechanowski), Angielski.

Żółte kartki: Angielski, Banasiak, Bielawski, Michalik (Olimpia).

Sędzia: Karol Rudziński (Olsztyn).

Paweł Patyra z Puław

Komentarze (1)
avatar
Draumr
25.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo, brawo, brawo!!!!