Według największej niemieckiej gazety, napastnik reprezentacji Polski opuścił zajęcia przedwcześnie, o 11.43.
Robert Lewandowski przez chwilę siedział na murawie i trzymał się za prawą nogę. Trener przygotowania fizycznego rozmawiał w tym czasie z Carlo Ancelottim. Po chwili polski zawodnik udał się do szatni obiektu treningowego przy Sabener Strasse.
Maik Barthel z firmy reprezentującej interesy Polaka napisał na twitterze, że nie ma żadnego poważnego urazu.
Kein großes Problem bei @lewy_official
— Maik Barthel (@MaikBarthel) 28 listopada 2016
Nam udało skontaktować się z agentem Lewandowskiego. - Rozmawiałem z Robertem. Wszystko jest w porządku. Poczuł ból w mięśniu i zszedł z treningu, aby nie podejmować zbędnego ryzyka - powiedział Cezary Kucharski.
Sytuację można obejrzeć na filmie z treningu (poniżej) od 44 minuty.
ZOBACZ WIDEO Kibice Borussii Dortmund: Kuba Błaszczykowski na zawsze w naszych sercach (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}
Pozdro dla prawdziwych kibiców.