Dwóch zawodników Podbeskidzia Bielsko-Biała może szukać nowych klubów

Podbeskidzie Bielsko-Biała ma za sobą rozczarowującą rundę jesienną. Sztab szkoleniowy bielskiego klubu dał wolną rękę dwóm zawodnikom w poszukiwaniu nowych pracodawców.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
PAP/EPA / PAP/Stanisław Rozpędzik

Zimą zespół Podbeskidzia Bielsko-Biała najprawdopodobniej opuszczą Ariel Wawszczyk oraz Damian Jakubik. Obaj do bielskiego klubu trafili podczas letniej przerwy w rozgrywkach i mieli być wzmocnieniem formacji obronnej Górali. Jednak zarówno Wawszczyk, jak i Jakubik mieli problem z wywalczeniem sobie miejsca w podstawowej jedenastce nawet wtedy, gdy kluczowi obrońcy Podbeskidzia mieli problemy zdrowotne.

Wawszczyk zaliczył w barwach Podbeskidzia pięć spotkań, ale w każdym z nich wchodził na boisko z ławki rezerwowych. Z kolei Jakubik wystąpił w czterech pojedynkach, a dwa z nich zaczynał w podstawowym składzie. Trener Jan Kocian podjął decyzję, że obaj mogą szukać nowych klubów.

To nie jedyni gracze, jacy nie zyskali zaufania w oczach słowackiego szkoleniowca. Już kilka dni temu rozwiązany został kontrakt z Australijczykiem Ilirem Palim, a ekipę Górali opuści również rezerwowy bramkarz - Mateusz Lis.

Podbeskidzie Bielsko-Biała po rundzie jesiennej zajmuje w tabeli I ligi dopiero 9. miejsce. Górale w swoim dorobku mają 25 punktów i ich strata do liderującej Chojniczanki Chojnice wynosi aż 11 "oczek".

ZOBACZ WIDEO Malarz: Kibic nie męczy się już na naszych meczach


Czy decyzje o odejściu Jakubika i Wawszczyka z Podbeskidzia Bielsko-Biała są słuszne?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×