Leicester City już wcześniej zapewniło sobie pierwsze miejsce na koniec fazy grupowej, jednak nie do końca usprawiedliwia to postawę Lisów w środowym meczu w Porto. Mistrzowie Anglii zostali zmieceni z boiska przez gospodarzy i przegrali aż 0:5.
Menedżer LFC Claudio Ranieri nie zakłamywał rzeczywistości i po meczu w ostrych słowach skomentował postawę swoich zawodników. Z drugiej strony dodał, że winę za porażkę bierze na siebie.
- Można przegrać mecz, ale zawsze trzeba pokazywać charakter. Tego nam zabrakło, dawaliśmy gospodarzom zbyt dużo swobody, a oni to wykorzystywali - powiedział doświadczony włoski szkoleniowiec.
- Taki rezultat jest jednak moją winą, ponieważ zdecydowałem się zmienić wielu piłkarzy. Nie żałuję tego, ale kilku z nich nie wykorzystało swojej szansy. Żal mi naszych fanów, nie zasłużyli na taką porażkę. Teraz jednak mam klarowny pogląd na temat zawodników - podsumował.
Dodajmy, że w podstawowym składzie Lisów na spotkanie w Porto wybiegł m.in. Marcin Wasilewski, jednak podobnie jak jego koledzy nie może być zadowolony ze swojego występu.
ZOBACZ WIDEO Aleksandar Prijović: Możemy pokonać każdego