Wisła - Ruch: wymiana ciosów w Płocku i bramka z połowy boiska!

PAP / PAP/Adam Warżawa
PAP / PAP/Adam Warżawa

Wisła Płock przełamała się i w końcu wygrała w Lotto Ekstraklasie. Beniaminek pokonał Ruch Chorzów 4:3. Ozdobą spotkania był zwycięski gol dla Nafciarzy autorstwa Piotra Wlazły.

W obu drużynach przed spotkaniem doszło do kilku zmian. Wśród gospodarzy kontuzje i kartki sprawiły, że od pierwszego gwizdka zagrali Przemysław Szymiński i Kamil Sylwestrzak. W zespole gości na lewej obronie wystawiony został Marcin Kowalczyk, na pozycję stopera wrócił Rafał Grodzicki.

Mecz dobrze mógł rozpocząć się dla przyjezdnych. W 2. minucie z prawej strony dośrodkował Łukasz Surma, a strzał głową Piotra Ćwielonga na róg wybił Seweryn Kiełpin. W kolejnych minutach więcej z gry mieli chorzowianie, ale niewiele z tego wynikało.

Wisła nie potrafiła zbliżyć się pod bramkę Niebieskich i... w 17. minucie niespodziewanie objęła prowadzenie. Michał Helik po podaniu Grodzickiego źle przyjął piłkę, którą odebrał mu Piotr Wlazło i w sytuacji sam na sam zdobył gola.

Stracona bramka pobudziła chorzowian, ale to kontry gospodarzy wyglądały groźniej. W 24. minucie Niebiescy w kuriozalnych okolicznościach wyrównali. Maksymilian Rogalski chciał wycofał piłkę do Kiełpina, jednak nie zauważył, że przed polem karnym został Jarosław Niezgoda. Napastnik przejął futbolówkę, a następnie w sytuacji sam na sam ograł bramkarza i doprowadził do remisu.

Po wyrównującym golu przeważali goście, którzy nie potrafili oddać strzału na bramkę Nafciarzy. W 35. minucie z kornera dośrodkował Patryk Lipski, a nadbiegający Michał Helik głową uderzył z pięciu metrów obok dalszego słupka.

ZOBACZ WIDEO Bóg, futbol, Borussia. Polak, który zatrzymał papieża

Chwilę później ponownie prowadziła niezbyt aktywna w ofensywie Wisła. Z prawej strony dośrodkował Giorgi Merebaszwili, a Arkadiusz Reca  szczupakiem z narożnika pola bramkowego ponownie dał prowadzenie Nafciarzom.

Ruch do remisu mógł doprowadzić w 42. minucie, kiedy z rzutu wolnego zacentrował Lipski, a strzał głową Grodzickiego doskonale obronił Kiełpin. Trzy minuty później Ruch wyrównał. Kamil Mazek po prawej stronie podał do Niezgody, a ten wypuścił w pole karne Lipskiego. Pomocnik Niebieskich uderzył w kierunku dalszego słupka. Kiełpin nie był w stanie sięgnąć piłki.

Drugą połowę doskonale rozpoczęli chorzowianie. W 48. minucie po wrzucie z autu Niezgoda w polu karnym zablokował rywala, piłka spadła pod nogi Lipskiego, a ten strzałem z kilku metrów pod poprzeczkę wyprowadził Ruch na prowadzenie.

Po stracie gola do ataku ruszyła Wisła, ale to Ruch mógł prowadzić. W 57. minucie po rogu i strzale Niezgody lot piłki zmienił Łukasz Surma. Piłka trafiła jednak w stojącego na środku bramki Kiełpina. Kilkadziesiąt sekund później po drugiej stronie boiska groźnie strzelił Merebaszwili, Libor Hrdlicka obronił.

Wisła do remisu mogła doprowadzić w 61. minucie kiedy po strzale Kamila Sylwestrzaka z linii bramkowej piłkę wybił Niezgoda. Trzy minuty później po dograniu Merebaszwiliego z kilku metrów w bramkę Ruchu nie trafił nadbiegający Reca! Z kolei w 67. minucie strzał Gruzina po nodze obrońcy przeleciał tuż ponad poprzeczką.

Wisła swego dopięła w 70. minucie. Po złym zgraniu piłki przez Kowalczyka Hrdlicka chcąc ratować zespół przewrócił Siergieja Kriwca i sędzia wskazał na "wapno". Wlazło pewnie trafił do bramki z rzutu karnego.

Gorąco pod bramką Ruchu zrobiło się w 74. minucie. Najpierw po drugiej stronie boiska Łukasz Moneta uderzył w Kiełpina, a chwilę później po błędzie Surmy Merebaszwili z okolic pola karnego uderzył w zewnętrzną część słupka!

Ruch zyskiwał przewagę i... Wisła ponownie wyszła na prowadzenie. Kontrę gospodarzy wyprowadzał Wlazło, który minął linię środkową i zdecydował się na strzał. Wysunięty daleko przed bramkę Hrdlicka nie zdołał zatrzymać przepięknego uderzenia.

Goście ponownie przegrywając uzyskali przewagę. Do remisu w 84. minucie mógł doprowadzić Mazek, który wykorzystał błąd obrońcy. Kiełpin wyszedł z bramki i odbił piłkę. W nerwowej końcówce chorzowianie nie potrafili poważniej zagrozić Wiśle.

Wisła Płock - Ruch Chorzów 4:3 (2:2)
1:0 - Wlazło 17'
1:1 - Niezgoda 34'
2:1 - Reca 36'
2:2 - Lipski 45'
2:3 - Lipski 48'
3:3 - Wlazło (k.) 70'
4:3 - Wlazło 79'

Składy:

Wisła Płock: Seweryn Kiełpin - Patryk Stępiński, Bartłomiej Sielewski, Przemysław Szymiński, Kamil Sylwestrzak - Giorgi Merebaszwili, Dominik Furman (78' Piotr Mroziński), Maksymilian Rogalski (59' Sergiej Kriwiec), Piotr Wlazło, Arkadiusz Reca - Jose Kante (87' Damian Byrtek).

Ruch Chorzów: Libor Hrdlicka - Martin Konczkowski, Rafał Grodzicki, Michał Helik, Marcin Kowalczyk - Kamil Mazek (87' Miłosz Przybecki), Łukasz Surma, Maciej Urbańczyk (81' Jakub Arak), Patryk Lipski, Piotr Ćwielong (68' Łukasz Moneta) - Jarosław Niezgoda.

Żółte kartki: Furman, Rogalski, Wlazło, Mroziński (Wisła).

Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork).

Komentarze (6)
avatar
Tabela Wszech Czasów
10.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ekstraklasa  
avatar
TYLKO GKM Duraj81
10.12.2016
Zgłoś do moderacji
2
5
Odpowiedz
Dobrze, że Ruch spadnie.
NIE dla Widzewa, Ruchu itp. w lidze