Uraz Garguły mniej poważny niż sądzono?

Po sobotniej operacji, jakiej poddał się pomocnik GKS Bełchatów Łukasz Garguła, okazało się, że jego uraz jest mniej poważny niż wcześniej sądzono - czytamy na łamach Przeglądu Sportowego.

Pomocnik reprezentacji Polski w sobotę przebywał na operacji w słynnej klinice dr Volkera Fassa we Freiburgu. Pierwsze diagnozy, mówiły o zerwaniu więzadeł w kolanie przez pomocnika bełchatowian. Okazało się jednak, że Łukasz Garguła ma zerwane więzadła tylne, podczas gdy, przednie nie uległy uszkodzeniu.

- Lekarze ostatecznie stwierdzili, że mam zerwane więzadła tylne, ale z przednimi nie ma takiego problemu - komentuje Łukasz Garguła.

Tuż po pierwszych badaniach zawodnika, po doznaniu urazu, było wiadomo, że reprezentacyjny pomocnik ma całą rundę wiosenną z głowy. Wiadomo, że w tym sezonie piłkarz GKS już nie zagra. Dzięki najnowszym doniesieniom jednak, jest szansa, że rekonwalescencja potrwa krócej i zawodnik będzie mógł się przygotować do kolejnego sezonu, już w barwach Wisły Kraków.

Źródło artykułu: