Arkadiusz Milik rehabilituje się po operacji kolana, którego urazu doznał podczas rozegranego 8 października meczu el. MŚ 2018 z Danią (3:2). Zabieg rekonstrukcji uszkodzonego więzadła krzyżowego przedniego przeszedł dwa dni po odniesieniu kontuzji i szybko rozpoczął walkę o jak najszybsze odzyskanie pełnej sprawności.
Rehabilitacja po operacji przebiega wzorowo. Polak z każdym tygodniem ćwiczy coraz intensywniej. Włoskie media spekulują, że Milik będzie gotowy do gry już w połowie stycznia, ale on sam nie chce wskazywać dokładnej daty powrotu na boisku.
- Z kolanem wszystko jest w porządku, po dwóch miesiącach od operacji zacząłem biegać, ale decyzję podejmą lekarze. Nie wiem, kiedy dokładnie wrócę na boisko. Mam nadzieję, że to stanie się na przełomie stycznia i lutego - mówi Milik.
Dla takich chwil gra się w piłkę Wielkie wyzwanie przed nami, czekamy na Real.
— Arkadiusz Milik (@arekmilik9) 12 grudnia 2016
Reprezentant Polski ucieszył się, że podczas poniedziałkowego losowania par 1/8 finału Ligi Mistrzów jego Napoli wpadło na Real Madryt. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Milik będzie mógł wystąpić przeciwko Królewskim: - Po takim losowaniu chęć powrotu do gry jest jeszcze większa. Osobiście nie mogę się już doczekać. Real to trudny rywal, ale wszystko jest w naszych nogach. W piłce nie ma rzeczy niemożliwych.
W roli środkowego napastnika zastępuje go Dries Mertens. W ostatnim meczu z Cagliari (5:0) Belg ustrzelił hat-tricka. - Gra naprawdę dobrze. Jesteśmy kolegami, więc cieszę się, że tak mu idzie na tej pozycji. Mam nadzieję, że kiedy wrócę do gry, on wróci na skrzydło - uśmiecha się Milik.
ZOBACZ WIDEO Lewandowski skrzywdzony podczas Złotej Piłki?
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)