Drutex-Bytovia Bytów przerwę zimową spędzi jako dziesiąty zespół I ligi. Piłkarze prowadzeni przez Tomasza Kafarskiego zgromadzili 24 punkty i do lidera tracą dwanaście "oczek". Ich przewaga nad strefą spadkową to już jednak tylko sześć punktów.
- Gdybyśmy grali tak skutecznie przez całą rundę jak w pierwszym jej okresie to cel zostałby osiągnięty i podium byłoby nasze. Teraz musimy zweryfikować cele i zastanowić się nad przyczynami. Ale dalej powiem przewrotnie, podium jest w zasięgu - mówi prezes klubu, Janusz Wiczkowski, cytowany przez drutexbytovia.pl.
Drutex-Bytovia dotarła także do ćwierćfinału Pucharu Polski, po drodze ogrywając drużyny z Lotto Ekstraklasy. Na tym etapie rozgrywek po dwumeczu została jednak wyeliminowana przez Arkę Gdynia.
- Po raz pierwszy uczestniczyliśmy w ćwierćfinale rozgrywek o Puchar Polski. Po raz pierwszy rozegraliśmy tyle spotkań oficjalnych o stawkę z drużynami z ekstraklasy i to z dobrym, a powiedziałbym nawet, wspaniałym skutkiem - cieszył się prezes klubu.
ZOBACZ WIDEO Messi ośmieszył obronę Osasuny. Gol niczym z gier wideo [ZDJĘCIA ELEVEN]