Vardy będzie pauzował za czerwoną kartkę, którą otrzymał w spotkaniu ze Stoke City (2:2). Dwiema nogami zaatakował Mame Dioufa. Sędzia wyrzucił go z boiska w 28. minucie.
Trener Leicester City, Claudio Ranieri, był oburzony decyzją arbitra.
Dziwił się temu szkoleniowiec Stoke, Mark Hughes. - Widziałem ten faul, to był atak na przeciwnika dwiema nogami. Chłopak zszedł z boiska i nie rozumiem, na co oni narzekają. Z mojego punktu widzenia to było oczywiste - denerwował się po meczu.
Angielski związek piłkarski nie przychylił się do odwołania klubu. Napastnik Leicester ma dzięki temu wolne święta. Nie zagra w spotkaniach z Evertonem, West Hamem i Middlesbrough. Na boisko będzie mógł wrócić dopiero 14 stycznia na mecz z Chelsea.
ZOBACZ WIDEO Bóg, futbol, Borussia. Polak, który zatrzymał papież