Po rozegranym 27 listopada meczu Pogoń Siedlce - Zagłębie Sosnowiec (0:2) Sebastian Dudek przed kamerą Polsatu Sport wypowiedział się w ten sposób: - Osoba, która nas prowadzi, praktycznie z nami nie rozmawia, więc nie ma konfliktu. Nie ma też między nami chemii, co widać i tego nie ukryjemy. Te kilka kolejek było tak naprawdę męczarnią.
Do tego Dudek miał niewłaściwie potraktować szkoleniowca w szatni. Na 36-letniego pomocnika nałożono karę finansową, ale z klubem pożegnał się nie on, a trener Piotr Mandrysz.
Zawodnik po meczu do trenera w szatni -rękę to podaje mężczyźnie nie frajerowi, normalka @M_Wawrzynowski
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) 5 grudnia 2016
Środowisko piłkarskie skrytykowało pomocnika Zagłębia za atak na szkoleniowca, ale władze klubu zapomniały już o tamtym incydencie. W środę I-ligowiec poinformował, że kontrakt kapitana zespołu został przedłużony do końca sezonu 2017/18.
ZOBACZ WIDEO Cztery gole w Serie A - zobacz skrót meczu Lazio - Fiorentina [ZDJĘCIA ELEVEN]