W tym sezonie I-ligowych rozgrywek najmniej goli dał sobie strzelić zespół Miedzi Legnica. Zawodnicy prowadzeni przez Ryszarda Tarasiewicza stracili dwanaście bramek, samemu zdobywając 23.
Miedzi w zimowej przerwie między rozgrywkami udało się już osiągnąć jeden sukces, jakim było zatrzymanie w klubie Petteri Forsella. Fin w 18 meczach rundy jesiennej I ligi zdobył 8 bramek i zaliczył 6 asyst. Wiosną w poczynaniach ofensywnych tego zawodnika powinien nieco odciążyć niedawno pozyskany Marquitos, który do drużyny wrócił po rocznej przerwie.
Marquitos występował już w Miedzi w rundzie jesiennej poprzedniego sezonu. W 10 meczach zdobył trzy bramki i zaliczył trzy asysty, a w przerwie zimowej przeniósł się do Górnika Łęczna, ale w Lotto Ekstraklasie rozegrał tylko pięć spotkań. Przed startem bieżącego sezonu związał się z bułgarskim PFC Beroe Stara Zagora. Teraz znów będzie występował w Legnicy.
Lewonożny skrzydłowy jest wychowankiem Villarreal CF. W Primera Division rozegrał w sumie 67 spotkań, w których zdobył sześć bramek, w tym w starciach z FC Barcelona i Realem Madryt. W Segunda Division zaliczył 185 występów, w których strzelił 14 goli.
Miedź Legnica przezimuje jako siódmy zespół w tabeli I ligi. Drużyna prowadzona przez Ryszarda Tarasiewicza do miejsca premiowanego awansem do Lotto Ekstraklasy traci osiem punktów.
ZOBACZ WIDEO Jerzy Dudek: To najlepszy rok reprezentacji po '82