Arda Turan po zamachu w Stambule: "Pozostaniemy zjednoczeni"

PAP/EPA / PAP/EPA/ANDY RAIN
PAP/EPA / PAP/EPA/ANDY RAIN

"W naszych sercach pozostaniemy zjednoczeni. Moje kondolencie, Turcjo" - tak na krwawy zamach terrorystyczny w Stambule, do którego doszło w sylwestrową noc, zareagował piłkarz FC Barcelona Arda Turan.

W tym artykule dowiesz się o:

Stambuł po raz kolejny w ostatnich tygodniach był miejscem ataku terrorystów. 10 grudnia pod stadionem Besiktasu eksplodowały dwie bomby, zabijając 38 osób i raniąc 155.

Teraz, 1 stycznia około godziny 1:30 w nocy, uzbrojony napastnik w stroju świętego Mikołaja otworzył ogień do uczestników sylwestrowej zabawy w klubie "Reina". Zabił co najmniej 39 osób, ranił 70.

Na tragedię w rodzinnym kraju zareagował na Twitterze największy gwiazdor tureckiej piłki, Arda Turan. "Terroryści po raz kolejny wymierzyli nam mocny cios, ale nasze serca pozostaną zjednoczone. Moje kondolencje, Turcjo" - napisał zawodnik FC Barcelona.

Komentarze (0)