Mówi o tym w "Dzienniku Polskim" dyrektor Pogoni Szczecin Maciej Stolarczyk. - Mogę potwierdzić tylko, że z Semirem rozmawiamy, że chcemy go w Pogoni i że są to bardzo trudne rozmowy. Czas pokaże, jak one się zakończą.
Powrotu Bośniaka na pewno chciała Wisła Kraków, w której to grał przed transferem na Cypr. Nieoficjalnie wiadomo jednak, że zażądał pensji w wysokości około 15 tys. euro miesięcznie, więc krakowianie odpuścili.
Pogoń Szczecin byłaby trzecim polskim klubem Semira Stilicia. W 2008 roku rozgrywający trafił do Lecha Poznań, z którym dwa lata później zdobył tytuł mistrza Polski. W barwach Kolejorza rozegrał 106 ligowych spotkań, w których zdobył 18 bramek i zaliczył 27 asyst.
Potem wyjechał na Ukrainę, do Karpat Lwów. Pobyt tam nie należał do udanych, jeszcze mniej przyjemnie było w tureckim Gaziantesporze. W styczniu 2014 roku ponownie spotkał się z trenerem Franciszkiem Smudą (pracowali w razem w Lechu), tym razem w Wiśle Kraków. I to był strzał w dziesiątkę, Stilić zachwycał jak dawniej.
Przed sezonem 2015/2016 przeniósł się z Wisły do APOEL-u Nikozja, ale nie był w stanie przebić się do "11" mistrza Cypru. Od sierpnia jest wolnym zawodnikiem.
ZOBACZ WIDEO Trudne warunki na trasie. Dakar utknął w błocie (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}