Liga Mistrzyń: Chemik Police poleciał złapać oddech do Azji

WP SportoweFakty / Asia Błasiak
WP SportoweFakty / Asia Błasiak

Drużyna Jakuba Głuszaka przegrała pierwszy mecz w fazie grupowej Ligi Mistrzyń. Wynik starcia z Telekomem Baku ma spore znaczenie w walce o awans. Początek we wtorek o godzinie 14 czasu polskiego.

Chemik Police nie odczarował włoskiej klątwy i po raz trzeci z rzędu przegrał u siebie z klubem z Italii. Po porażce 1:3 z Liu-Jo Nordmeccanica Volley Modena jest w mało wygodnej sytuacji i nie powinien pozwolić sobie na potknięcie w Baku. Azerki również rozpoczęły Ligę Mistrzyń od porażki 0:3 z Imoco Volley Conegliano i mają taki sam plan na wtorek jak Chemik: zdobyć pierwsze punkty.

- Przeciwnik jest teoretycznie silniejszy od nas, ale to nie sprawia, że nie postaramy się zaprezentować jak najlepiej - zapowiedział Zoran Gajić, trener Telekomu. - Porażka Chemika z Modeną sprawiła, że będzie jeszcze bardziej głodny sukcesu. Spodziewam się, że zagra agresywnie, a my przeciwstawimy mu determinację oraz wytrwałość.

Chemik kroczył spokojnie od zwycięstwa do zwycięstwa na przełomie roku. Jedynego seta oddał ostatnio Pałacowi Bydgoszcz, przez co odebrał sobie pół godziny odpoczynku przed wylotem do Baku. Mistrzynie Polski rozpoczęły podróż w niedzielę przed świtem. Czekały na nie dwie przesiadki, więc w Azerbejdżanie były wieczorem. Dzień przed meczem trenowały rano w siłowni i wieczorem w hali.

- Nie po to zmieniliśmy kontynent, by wrócić bez punktów - zapewnił Jakub Głuszak, trener Chemika.

ZOBACZ WIDEO Chińczycy inwestują gigantyczne pieniądze w piłkę nożną. "Ta liga ciągle jest prowincjonalna"

I dodał: - Oglądaliśmy wiele spotkań Telekomu i zauważyliśmy, że kiedy rywalki zaczynają podbijać ich ataki, wyblokowywać je, Azerki tracą pewność siebie, co przekłada się na niższą skuteczność. Przestają grać, momentami wkradają się nerwy i dekoncentracja. Chcemy to wykorzystać.

Głuszak ma do dyspozycji wszystkie siatkarki. W ostatnich meczach wystawiał optymalny skład i nie eksperymentował. W grze rywalek zwraca uwagę na wykorzystywanie skrzydeł, więc Chemiczki mają być przygotowane taktycznie, by utrudnić punktowanie przyjmującym i atakującej.

Podróż do Baku to jedna z najdalszych wypraw policzanek w historii występów w Lidze Mistrzyń, a mecz będzie trzecim z serii 18, które rozegra w styczniu oraz lutym. Jeden z ważniejszych dla bliskiej przyszłości zespołu.

- Nie widzę innej opcji jak zwycięstwo. Jedziemy po wygraną i chcemy wyraźnie to zaznaczyć - dodała Katarzyna Zaroślińska.

Telekom Baku - Chemik Police / wtorek, 10.01.2017 godz. 14.00.

Komentarze (0)