W Śląsku Wrocław planują kolejne wzmocnienia

Robert Pich: We Wrocławiu czuję się jak w domu

- Cieszymy się z tego, że Robert Pich do nas dołączył i zaczynamy wspólną pracę. Na pewno w kuluarach dużo się rozmawia, dużo się pracuje. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie znowu coś więcej będę mógł powiedzieć na temat kolejnego zawodnika, który miałby wzmocnić naszą drużynę - mówił Adam Matysek na konferencji prasowej po przedstawieniu Roberta Picha. Słowak jest dobrze znany kibicom Śląska Wrocław. W barwach WKS-u zaliczył w sumie 81 meczów, w których strzelił 14 goli. Teraz po raz trzeci został piłkarzem wrocławskiego klubu.

Pich jest skrzydłowym, ale wrocławianie w tej chwili odczuwają braki w środku pola. - Czynimy starania, rozmawiamy z zawodnikami. Nie chciałbym się sugerować datami, ale wydaje mi się, że tematy idą w dobrym kierunku i wkrótce będziemy wiedzieli coś więcej - wyjaśnił dyrektor sportowy WKS-u.

Zielono-biało-czerwoni aktualnie przebywają na zgrupowaniu w Trzebnicy. Ostatniego dnia obozu, 18 stycznia, wrocławianie w meczu sparingowym zmierzą się z II-ligową Wartą Poznań. 23 stycznia zawodnicy Śląska udadzą się drugie zgrupowanie, które odbędzie się w tureckim Side. Ten obóz potrwa do 1 lutego (sparingpartnerzy WKS-u w Turcji nie zostali jeszcze podani).

W klubie trwają także rozmowy z zawodnikami, którym wkrótce kończą się kontrakty. - Na wszystko potrzeba czasu, nie wszystko można załatwić od ręki. Będą rozmowy, one trwają i mam nadzieję, że szybko dojdziemy do porozumienia - powiedział Adam Matysek.

ZOBACZ WIDEO Villarreal - Barcelona: sędzia nie ustrzegł się błędów [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

We Wrocławiu planują jeszcze kolejne wzmocnienia drużyny prowadzonej przez Jana Urbana. - Zakładam wariant optymistyczny i chciałbym dać trenerowi Urbanowi jednego albo dwóch zawodników, którzy jeszcze wzmocnią naszą kadrę i trener będzie mógł z nimi pracować na obozie - podsumował Matysek.

W Lotto Ekstraklasie drużyna Śląska Wrocław zajmuje dwunaste miejsce. Zgromadziła 22 punkty. W tym sezonie bardzo słaby jest zwłaszcza bilans WKS-u na własnym stadionie. Na jedenaście meczów wrocławianie wygrali tylko jedno spotkanie (z KGHM Zagłębiem Lubin). Przegrali pięć meczów i pięć zremisowali.