Takie... mniejsze derby - zapowiedź meczu Ruch Chorzów - Odra Wodzisław

W spotkaniu z Odrą coraz lepiej grający Ruch będzie faworytem. Bogusław Pietrzak przestrzega jednak przed lekceważeniem rywala. - Takie pojedynki słyną z tego, że nie ma w nich faworytów. Każdy pojedynek trzeba traktować indywidualnie - stwierdza. Goście zapowiadają, że na Stadionie Śląskim powalczą o pełną pulę. - Tylko wygrana może nas w pełni usatysfakcjonować - zapowiada Dariusz Dudek. - Wygramy 1:0 - prorokuje Adam Kokoszka.

Odra rundę rewanżową rozpoczęła fatalnie. Porażki z ŁKS Łódź 0:1 i Legią Warszawa 0:4, a następnie bezbramkowy remis ze Śląskiem Wrocław nikogo przy Bogumińskiej nie zadowalają. - Odkąd pamiętam, to Odra zawsze walczy o utrzymanie. Teraz ich sytuacji również nie wygląda dobrze - ocenia obecną sytuację rywala bramkarz Niebieskich Krzysztof Pilarz, który rok temu przyszedł na Cichą właśnie z Wodzisławia. - Po meczu z nami będę na pewno trzymał kciuki za powodzenie Odry w walce o utrzymanie - dodaje.

Pilarz nie jest jedynym zawodnikiem z Chorzowa lub Wodzisławia, który kiedyś grał w zespole rywala. W Odrze silnymi punktami są Jan Woś oraz Marcin Malinowski, którzy kilka lat swojej kariery spędzili przy Cichej. Większa kolonia byłych zawodników klubu z Bogumińskiej gra aktualnie w Chorzowie. Kapitan Niebieskich Wojciech Grzyb, zanim zadebiutował w swoim ukochanym Ruchu, przez kilka sezonów należał do liderów Odry. Z kolei Marcin Nowacki na szerokie, ligowe wody wypłynął właśnie dzięki drużynie prowadzonej przez Ryszarda Wieczorka. O grze przy Bogumińskiej Krzysztofa Pilarza wspomnieliśmy wcześniej.

Przypomnijmy, że spotkanie Ruchu z Odrą odbędzie się na Stadionie Śląskim bez udziału publiczności. To efekt kar za zamieszki w przerwie Wielkich Derbów Śląska. - Myślę, że brak publiczności powinien nam pomóc - stwierdził Jan Woś. Czy aby na pewno? Niebiescy grali bez kibiców w pucharowym, wygranym meczu z Zagłębiem. Wszyscy zgodnie twierdzą jednak, że takie mecze mijają się z celem. - Przecież gramy przede wszystkim dla kibiców - słusznie zauważa pomocnik Ruchu Grzegorz Baran. - Po ostatnim meczu czuliśmy ogromny niedosyt pozasportowy. Można odnieść wrażenie, że najbardziej ucierpieli na tym wszystkim piłkarze i nasi prawdziwi kibice - dodał Bogusław Pietrzak, który cieszy się z faktu, że poza powoli wracającym do zdrowia Gaborem Straką będzie miał do swojej dyspozycji wszystkich zawodników. - Jesteśmy zdrowi jak noworodki - zaczął bawić się w porównania trener. - Zdaję sobie sprawę z faktu, że w aspekcie fizycznym czeka nas niezwykle trudny pojedynek - dodał już na poważnie.

Dużo gorzej wygląda sytuacja kadrowa Odry. Wprawdzie po kontuzjach do treningów wrócili bramkarz Adam Bensz oraz Piotr Gierczak i Jacek Kuranty, ale Ryszard Wieczorek nie będzie mógł skorzystać z chorego Jacka Kowalczyka, Aleksandra Kwieka i Słowaka Jaroslava Machovca.

Dodajmy, że w jesiennym meczu obydwu drużyn Odra pokonała Ruch 3:0, wszystkie gole zdobywając jeszcze przed przerwą. - Oprócz jesiennego spotkania z Polonią w Warszawie było to najsłabsze spotkanie w naszym wykonaniu - podsumował golkiper Niebieskich, Krzysztof Pilarz.

Stadion Śląski: Ruch Chorzów - Odra Wodzisław / sob 21.03.2009 godz. 17:00

Przewidywane składy:

Ruch Chorzów: Pilarz - Jakubowski, Sadlok, Grodzicki, Nykiel - Grzyb, Pulkowski, Baran, Balaż - Sobiech, Jezierski.

Odra Wodzisław: Stachowiak - Dymkowski, Szary, Kłos, Dudek - Woś, Gierczak, Malinowski, Małkowski - Bagnicki, Korzym.

Sędzia: Marcin Borski (Warszawa).

Mecz odbędzie się bez udziału publiczności.