PNA: egipskie szaleństwo! Rezerwowy na wagę półfinału

PAP/EPA
PAP/EPA

Egipt będzie rywalem Burkina Faso w pierwszym z półfinałów Pucharu Narodów Afryki 2017. Faraonowie w ćwierćfinale pokonali Maroko 1:0. Gola w samej końcówce zdobył rezerwowy Kahraba.

Ostatni z ćwierćfinałów zawiódł. Nie było wesołego, afrykańskiego futbolu. Była wyrachowana gra, z zabezpieczeniem tyłów. Egipt spokojnie przyjmował ataki Maroka, nie pozwalając na większe zagrożenie swojej bramki. Faraonowie nieprzypadkowo nie stracili w grupowych rozgrywkach ani jednego gola.

W pierwszej połowie najlepszą okazję na gola zmarnowano w 33. minucie. Po dograniu tuż sprzed linii końcowej, stojący tuż przed bramką Ghannam Romain Saiss nie trafił w piłkę, przecinając powietrze. Egipt też mógł prowadzić, ale Munir odbił mocny strzał Trezegueta z ostrego kąta.

Brakowało okazji, ale nie fauli. Sędzia z Gabonu przesadzał, używając gwizdka przy każdym kontakcie piłkarzy. To irytowało zawodników, którzy bezradnie rozkładali ręce.

Druga połowa powinna rozpocząć się od prowadzenia Egiptu. Mohamed Salah przegrał jednak pojedynek sam na sam z bramkarzem. Piłkarz AS Romy dostał jeszcze drugą szansę, ale w 77. minucie po chytrym rozegraniu rzutu wolnego ponownie lepszy był Munir.

ZOBACZ WIDEO Fatalny błąd sędziego i sensacja. Zobacz skrót meczu Real Betis - FC Barcelona [ZDJĘCIA ELEVEN]

Z punktu widzenia bezstronnego obserwatora to Maroko bardziej zasługiwało na awans. Lwy Atlasu atakowały, ale nieskutecznością raził Aziz Bouhaddouz. Czasem brakowało szczęścia, jak wtedy gdy po uderzeniu głową piłka odbiła się rykoszetem, a zaskoczony bramkarz jedynie patrzył jak przelatuje centymetry obok słupka.

W półfinale przeciwko Burkina Faso zagra jednak Egipt. W samej końcówce po rzucie rożnym i olbrzymim zamieszaniu piłkę do siatki z bliska wcisnął rezerwowy Kahraba. Radość w ekipie Faraonów była ogromna.

Egipt - Maroko 1:0 (0:0)
1:0 - Kahraba 88'

Składy:

Egipt: Essam El-Hadary - Ahmed Al-Muhammadi, Ahmed Hegazy, Ali Gabr, Karim Hafez (63' Kahraba), Tarek Hamed (90+3' Saad Samir), Ahmed Fathy, Mohamed Salah, Abdallah El-Said, Trezeguet, Marwan Mohsen (43' Ahmed Hassan).

Maroko: Munir - Hamza Mendyl, Manuel Da Costa, Medhi Benatia, Nabil Dirar, Ghannam Romain Saiss (90+2' Rachid Alioui), Moubarak Boussoufa, Karim El Ahmadi, Faycal Fajr, Aziz Bouhaddouz (78' Omar El Kaddouri), Youssef En-Nesyri.

Żółte kartki: Hamed, Kahraba (Egipt).

Sędzia: Eric Arnaud Otogo-Castane (Gabon).

Komentarze (1)
avatar
yes
29.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Maroko bardziej zasługiwało na awans" - wynik w piłce nożnej nie jest uznaniowy.. .