Legia Warszawa zaprzepaści olbrzymią szansę?

PAP / Bartłomiej Zborowski
PAP / Bartłomiej Zborowski

W środę mija termin zgłaszania zmian w kadrach uczestników 1/16 finału Ligi Europy, a Ajax nie dokonał w styczniu żadnego transferu i do spotkań z Legią przystąpiły słabszy, niż był jesienią. Mistrz Polski też ma jednak swoje problemy.

W zimowym oknie transferowym ekipę Petera Bosza opuścili Riechedly Bazoer (VfL Wolfsburg) i Nemanja Gudelj (Tianjin Teda), a w poniedziałek albo we wtorek sfinalizowane zostaną transfery Mitchella Dijksa do Norwich City i Anwara El Ghaziego do LOSC Lille.

Łącznie Ajax zarobi na tych transferach ok. 30 mln euro, ale pozyskanych w ten sposób środków nie przeznaczy na wzmocnienia zespołu - w styczniu wicemistrza Holandii nie zasilił ani jeden zawodnik i wszystko wskazuje na to, że Ajax nie przeprowadzi już żadnego transferu.

Co prawda w Amsterdamie zostali tacy zawodnicy jak Davy Klaassen i Kasper Dolberg, którzy także byli na liście życzeń zagranicznych klubów, ale trudno oprzeć się wrażeniu, że do rywalizacji z Legią Warszawa (16 i 23 lutego) Ajax przystąpi słabszy, niż był jesienią. Do tego warto pamiętać, że latem z wicemistrza Holandii odeszli Arkadiusz Milik, Jasper Cillessen, Mike van der HoornRicardo van Rhijn czy Victor Fischer.

Legia stoi przed dużą szansą na zrewanżowanie się Ajaksowi za dwumecz 1/16 finału Ligi Europy 2014/2015, ale zespół Jacka Magiery też ma swoje problemy i nie jest pewne, czy będzie potrafił wykorzystać kłopoty rywala.

ZOBACZ WIDEO Asysta Zielińskiego pomogła Napoli. Zobacz skrót meczu z US Palermo [ZDJĘCIA ELEVEN]

W styczniu Legia straciła Nemanję Nikolicia i Aleksandara Prijovicia, którzy mieli aż 56-proc. wkład w zdobycz bramkową zespołu, oraz Bartosza Bereszyńskiego, a w ich miejsce pozyskano Daniela Chimę Chukwu, Dominika Nagy'ego i Tomasa Necida. Nagy jest melodią przyszłości, a Chukwu źle zaczął przygodę z mistrzem Polski, bo w żadnych z dotychczas rozegranych sparingów nie strzelił gola, choć spędził na boisku 163 minuty, a do tego przez źle dobrane obuwie doznał urazu stopy i na razie nie trenuje.

Necid po raz pierwszy z Legią będzie trenował dopiero we wtorek i przed pierwszym meczem z Ajaksem będzie miał maksymalnie dwie okazje do występu z nowym kolegami: 3 lutego w sparingu z Odense bądź Nordsjaelland i 11 lutego w spotkaniu ligowym z Arką Gdynia. Poza tym Czech w tym sezonie rozegrał w barwach Bursasporu raptem 474 minut w 12 występach.

Drużynę Jacka Magiery zasilił także Artur Jędrzejczyk, ale akurat on przeciwko Ajaksowi nie zagra, ponieważ wystąpił już w Lidze Europy 2016/2017 w barwach FK Krasnodar. Ponadto kontuzjowani są Jakub Rzeźniczak, Thibault Moulin, Guilherme i Vadis Odjidja-Ofoe. Pierwsi dwaj z powodu urazów nie wystąpili w żadnym z zimowych sparingów Legii. Nie wiadomo, kiedy kontuzjowani zawodnicy wznowią treningi, a pierwszy mecz z Ajaksem zostanie rozegrany już za 17 dni.

Komentarze (0)