26-latek będzie grał w ekipie Sama Allardyce'a do końca obecnego sezonu i ma jej pomóc w wywalczeniu utrzymania (aktualnie londyńczycy są w strefie spadkowej ze stratą dwóch punktów do bezpiecznych lokat).
Latem 26-latek popadł w niełaskę u Juergena Kloppa, przedwcześnie opuścił tournee zespołu i w obecnym sezonie nie wystąpił w Premier League ani razu.
Kontrakt zawodnika z Liverpoolem obowiązuje aż do połowy 2020 roku. Początkowo klubowi włodarze chcieli transferu definitywnego za 20 mln funtów. Takich ofert jednak zabrakło i póki co musieli się zadowolić opcją z wypożyczeniem. Dzięki temu przez najbliższe pół roku nie będą płacić Mamadou Sakho pensji.
ZOBACZ WIDEO Puchar Anglii: Absolutna dominacja Arsenalu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]