Kibice są rozczarowani i wściekli z powodu odejścia Kamila Grosickiego. "To świetny piłkarz i showman"

Newspix /  Vincent Michel/Icon Sport  / Na zdjęciu: Kamil Grosicki w barwach Rennes
Newspix / Vincent Michel/Icon Sport / Na zdjęciu: Kamil Grosicki w barwach Rennes

Mimo że o transferze Kamila Grosickiego było głośno od kilku miesięcy, to kibice Stade Rennes do końca wierzyli w to, że Polak zostanie jednak w klubie na kolejne miesiące.

- Kibice byli rozczarowani i wściekli, kiedy dowiedzieli się, że Kamil odejdzie. To nie miało tak wyglądać po tym, jak Ntep trafił do Niemiec [kupił go Wolfsburg - przyp.red.]. Rennes w czasie jednego okienka transferowego straciło dwóch najlepszych zawodników - mówi WP SportoweFakty Jeremy Goujon z gazety "20 Minutes".

Kamil Grosicki żegnał się ze Stade Rennes już w ostatnim dniu letniego okienka. Wówczas na swoich profilach społecznościowych chwalił się wyjazdem do Anglii. Adam Nawałka dał mu wolne, żeby sfinalizował transfer do Burnley FC. Ostatecznie tuż przed zamknięciem okienka Anglicy rozmyślili się wobec nie do końca jasnej sytuacji na linii Grosicki - Rennes.

Polak żałował, że nie zagra w wymarzonej Premier League, ale nie porzucił myśli o Anglii.

W styczniu, znów ostatniego dnia okienka, wsiadł w samolot i poleciał na Wyspy. Kolejny raz tuż przed zamknięciem sesji negocjował transfer, ale tym razem udało się. Kibice Hull City są zachwyceni, ale we Francji panują zgoła odmienne nastroje.

ZOBACZ WIDEO Pewna wygrana Realu. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]

- Fani nie rozumieją polityki klubu - jak włodarze mogli podczas jednego okienka sprzedać dwóch piłkarzy o takim potencjale - kręci głową z niedowierzaniem dziennikarz "20 Minutes", po czym chwali polskiego skrzydłowego: - Rennes będzie brakowało Grosickiego, ponieważ to bardzo dobry gracz, miła osoba, showman i kochał tę koszulkę. Rennes nie mogło go jednak dłużej trzymać, bo w momencie przedłużenia umowy ustalono, że klub z Bretanii sprzeda go, jeśli pojawi się odpowiednia oferta.

Rennes za Grosickiego otrzymało 9 milionów euro, a dodatkowy milion wpłynie na konto Francuzów, jeśli Hull City utrzyma się w Premier League. Nie będzie to łatwe, ponieważ zajmują przedostatnie miejsce w tabeli.

Polak będzie miał szansę na debiut w sobotę z Liverpoolem. Początek spotkania o godzinie 16.

Komentarze (9)
avatar
dawidowski21
3.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobrze że przeszedł do tygrysów może to nie zespół z górnej pułki ale ma gwarancje że będzie grał w pierwszym składzie. będzie dobrze zarabiał no i ba zawsze chciał grać w Premier League 
--- kompilacje24.pl ---
2.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Powodzenia Grosik! 
avatar
Anzelm Małomówny
2.02.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
POWODZENIA 
avatar
woj Mirmiła
2.02.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Nie 'ostatnie', a przedostatnie /19/ miejsce w tabeli PL zajmuje Hull, z 4-pkt. stratą do 'bezpiecznych' pozycji 15-17, ma Grosicki szanse pomóc zespołowi w utrzymaniu...
- Powodzenia Kamilu,
Czytaj całość
avatar
Krzysiek Darzynkiewicz
2.02.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Grosik w moim mieście ;-)) świetnie...szkoda ze tygrysy to dno