Dla obu drużyn był to mecz pocieszenia. Burkina Faso w półfinale przegrała z Egiptem po rzutach karnych. Z kolei Ghańczycy musieli uznać wyższość reprezentacji Kamerunu. Zespoły te miały o co walczyć i postawiły na otwartą piłkę. Zarówno Burkińczycy, jak i Ghańczycy stwarzali sobie wiele sytuacji, ale jednocześnie czujnie grali w defensywie.
W 25. minucie blisko objęcia prowadzenia byli Ghańczycy, ale po uderzeniu Tekpeteya piłka trafiła w poprzeczkę. Dla Burkina Faso był to sygnał ostrzegawczy. Wcześniej zespół ten potrafił sobie stworzyć sytuacje pod bramką przeciwnika, ale nie było z nich praktycznie żadnego zagrożenia.
Bramkarz Burkina Faso zanotował kolejny dobry występ. Koffi w 31. minucie obronił precyzyjne uderzenie z rzutu wolnego Jordana Ayewa i uratował swój zespół. Chwilę później Tettey wykorzystał błąd Kone, ale jego akcje powstrzymali obrońcy. Swoją szansę miał również Prejuce Nakoulma. Byłemu graczowi Górnika Zabrze zabrakło skuteczności, by jeszcze przed przerwą wyprowadzić reprezentację Burkina Faso na prowadzenie.
Po przerwie znów dominowała Ghana, ale z biegiem czasu do głosu zaczęli dochodzić Burkińczycy. Skutecznymi interwencjami popisywali się jednak bramkarze obu drużyn. Jedyną bramkę w tym spotkaniu zdobył w 89. minucie Alain Traore, pokonując bramkarza precyzyjnym strzałem z rzutu wolnego, zapewaniając swojej drużynie brązowy medal Pucharu Narodów Afryki.
Burkina Faso - Ghana 1:0 (0:0)
1:0 - Alain Traore 89'
Składy:
Burkina Faso: Koffi - Yago, Kone, Dayo, Coulibaly (83' Malo), I. Toure, Kabore (88'Guira), A. Traore, B. Traore, Nakoulma, Bance (73' Bayala).
Ghana: Ofori - Afful, Amartey, Mensah, Kyere-Yadom, Agyeman, Partey, Ofori, Tekpetey (71' A. Ayew), J. Ayew (75' Atsu), Tetteh (65' Ghan).
ZOBACZ WIDEO Podsumowanie zimowego okna transferowego: Grosicki, Legia i Chińczycy