19-letni Duńczyk robi w tym sezonie furorę. Wcześniej nie miał większych szans na grę w pierwszym składzie, bo gole strzelał Arkadiusz Milik. Po transferze Polaka do Napoli Dolberg dostał w końcu szansę. Efekt? Jak na razie 31 meczów w tym sezonie, 12 goli, 6 asyst. Do tego musimy dołożyć zainteresowanie Barcelony, Manchesteru United i Borussii Dortmund.
- Ponoć ciągle jest bardzo cichy. Jednak na boisku wykonuje fantastyczną robotę. Przemawia swoją grą. Jego prawa noga jest nie do zatrzymania. Kasper to wielki talent. Ajax sprzeda go za dobre pieniądze - mówi polski napastnik w rozmowie z miesięcznikiem "Ajax Life".
Kasper Dolberg do pierwszej drużyny Ajaksu Amsterdam trafił na początku 2016 roku. Ówczesny trener Frank de Boer, który był pod wrażeniem jego występów w zespole młodzieżowym, zaprosił go na zgrupowanie przed rundą wiosenną.
Sander Zeldenrij, redaktor naczelny "Ajax Life" w rozmowie z WP SportoweFakty tak charakteryzował chłopaka: - Dolberg jest jednak zupełnie innym piłkarzem, niż Milik. Duńczyk ma dobrą i lewą, i prawą nogę, jest silny fizycznie i lepiej gra głową. Według mnie przewaga Milika polegała na tym, że był sprytniejszy, ale tego Dolberg się nauczy w trwającym sezonie.
Serwis transfermarkt.de wycenił go na 8 mln euro.
ZOBACZ WIDEO Festiwal strzelecki Napoli. Dwie asysty Zielińskiego - zobacz skrót meczu Bologna - Napoli [ZDJĘCIA ELEVEN]