Jacek Magiera: O Legii i polskiej piłce znowu jest głośno w Europie

PAP / Bartłomiej Zborowski / Jacek Magiera, były trener Legii Warszawa
PAP / Bartłomiej Zborowski / Jacek Magiera, były trener Legii Warszawa

Legia Warszawa przegrała w rewanżowym meczu Ligi Europy z Ajaxem Amsterdam (0:1) i odpadła z rozgrywek. Jacek Magiera był jednak zadowolony z postawy swojego zespołu.

- Zagraliśmy dobry mecz, a cały dwumecz był wyrównany. I jedna, i druga drużyna mogły awansować. Zadecydowała jednak sytuacja, w której Ajax strzelił gola i awansował. Gratuluję im tego i życzę sukcesów w dalszych rundach Ligi Europy UEFA. Wracamy z podniesioną głową i koncentrujemy się teraz na lidze. Chcemy grać w europejskich pucharach w przyszłym sezonie. Zespół dał z siebie dużo, ale zabrakło jednego - bramki - powiedział Jacek Magiera cytowany przez portal legia.com.

W Warszawie gole nie padły i pojedynek miał się rozstrzygnąć w Amsterdamie. Legia ustawiona defensywnie w pierwszej połowie nie zagrażała zbyt często bramce rywali. Tuż po zmianie stron straciła gola i gra mistrza Polski znacznie się poprawiła. Zabrakło jednak wyrównania.

- Drużyna spokojnie wytrzymała pod względem fizycznym te 180 minut, co nas bardzo cieszy. Graliśmy z Ajaksem po jednej kolejce ligowej, a Ajax miał za sobą już pięć meczów, choć nie zamierzam się na tym skupiać, bo nie mam na to wpływu. Szukam rozwiązań, by w przyszłości w takiej sytuacji zespół był jeszcze lepiej przygotowany. Podziękowałem w szatni drużynie za grę i realizację założeń. Cała przygoda w Lidze Mistrzów UEFA sprawiła, że o Legii i polskiej piłce znowu jest głośno w Europie. Chcemy to kontynuować poprzez dobrą grę i sukcesy - dodał.

Jacek Magiera już skupia się na kolejnym ligowym meczu. - Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Trzeba wziąć się do ciężkiej pracy, by już w niedzielę zagrać jak najlepiej z Bruk-Betem i odrabiać punkty w Lotto Ekstraklasie. Tylko dzięki temu będziemy mieć szanse na to, by w przyszłym sezonie powtórzyć europejską przygodę - zakończył.

ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Malarz: Nie pozwolę, by robiono ze mnie kozła ofiarnego

Komentarze (16)
avatar
Krzysztof Paśkiewicz
24.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
hej ty Magiera -- sralis mazgalis referendis duptus , tak to prawda ,że o Legii jest głośno w Europie -- doskonały zespół , na Legię zawsze można liczyć , zawsze przeciwnik zdobywa 3 punkty -- Czytaj całość
avatar
p_
24.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ten pan chyba oglądał inne mecze,
u siebie nie przegraliście tylko dlatego, że potężny błąd zrobił sędzia,
w Amsterdamie mogło być spokojnie 2:0, albo i 3:0,
gdzie tu ta wyrównana gra?
a Ajax
Czytaj całość
avatar
Norbert Dobrzycki
24.02.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czemu żadeń z dziennikarzy nie zada pytania o to dlaczego tak beznadziejne transfery zostały dokonanę!! boją się? 
avatar
jaz0n
24.02.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Ogólnie "pierdu pierdu bum cyk cyk" - "zagraliśmy dobry mecz", "zabrakło jednej bramki", "wytrzymaliśmy fizycznie". Generalnie to po prostu w torbę dostali i tyle. Gdyby nie błąd sędziego, to p Czytaj całość
avatar
Big Paul
24.02.2017
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Gdzie byl Artur Jedrzejczyk? Po co Legia kupila Necida? Dlaczego Broz jest w pierwszym skladzie? Mam wiecej pytan, ale dzien jest za krutki. Polska mentalnosc, z widlami na ksierzyc.