27-latek ostatnio grał w słowackiej MSK Żylina, gdzie w 35 spotkaniach zdobył 14 bramek. Nermin Haskić do Podbeskidzia Bielsko-Biała trafił na zasadzie półrocznego wypożyczenia. Zawodnik ten ma za sobą debiut w reprezentacji Bośni i Hercegowiny. Przypadł on na mecz z Polską.
Sprowadzenie Haskicia spowodowane było kontuzją Lubosa Kolara. - Naszym założeniem było to, aby zespół na obozie w Turcji był już w komplecie i żeby mógł spokojnie przygotowywać się do rozgrywek. Niestety w sobotę dopadł nas pech - podczas sparingu z Rakowem Częstochowa Lubos Kolar doznał poważnej kontuzji - już dziś wiemy, że nie będziemy mogli z niego skorzystać przez kilka miesięcy. Trzeba było więc reagować i ogromnie cieszę się, że udało się dopiąć napastnika, który pomoże nam wygrywać ligowe spotkania - powiedział prezes Podbeskidzia, Tomasz Mikołajko.
- Zdecydowałem się na ten transfer między innymi dlatego ponieważ chciałem poznać polską ligę. Słyszałem wiele dobrego o klubie od Jozefa Piacka, który wcześniej też grał w Żylinie. W samych superlatywach opisywał cały klub, zespół, ligę i miasto. Myślę, że to wypożyczenie to najlepsza droga do tego abym dalej podnosił swoje umiejętności, co będzie korzystne zarówno dla mnie jak i Podbeskidzia - stwierdził Haskić.
Podbeskidzie Bielsko-Biała po rundzie jesiennej zajmuje dziewiątą pozycję w tabeli Nice I ligi. "Górale" na swoim koncie mają 25 punktów i do liderującej Chojniczanki Chojnice tracą 11 "oczek".
ZOBACZ WIDEO Na kłopoty Messi. Zobacz skrót meczu Atletico Madryt - FC Barcelona [ZDJĘCIA ELEVEN]