Bayern Monachium w ostatnich tygodniach prezentował wysoką formę. Mistrzowie Niemiec łatwo wygrali w 1/8 finału Ligi Mistrzów z Arsenalem (5:1), rozgromili Hamburger SV (8:0), a w Pucharze Niemiec z kwitkiem odprawili Schalke 04 Gelsenkirchen (3:0). Faworytami spotkania w Kolonii również był Bayern, lecz gospodarze nie ukrywali, że chcą sprawić niespodziankę.
Bayern od początku próbował narzucić swój styl gry, ale piłkarze 1.FC Koeln dzielnie się bronili i sami próbowali stwarzać sobie groźne sytuacje pod bramką przeciwnika. Blisko zdobycia gola w 18. minucie był Yuya Osako, ale po jego strzale głową świetną interwencją popisał się Manuel Neuer, który wyciągnął się jak struna i końcówkami palców wybił piłkę na rzut rożny.
W 25. minucie Bayern wyszedł na prowadzenie. Po dośrodkowaniu z lewego skrzydła piłka trafiła do Arturo Vidala, a ten momentalnie odegrał w kierunku Javiego Martineza, który strzałem z pierwszej piłki pokonał bramkarza 1.FC Koeln. Zdobyty gol uskrzydlił gości. Bawarczycy częściej byli przy piłce i stwarzali zagrożenie pod bramką przeciwnika.
Dobrze grała defensywa 1.FC Koeln, która niemal w pełni wyłączyła Roberta Lewandowskiego. Polak w pierwszej połowie oddał tylko jeden groźny strzał. Kapitan Biało-Czerwonych pilnowany był przez dwóch, a momentami nawet trzech defensorów rywali.
ZOBACZ WIDEO Karygodne zachowanie i czerwona kartka Garetha Bale'a [ZDJĘCIA ELEVEN]
Tuż po przerwie Bayern udokumentował swoją przewagę potwierdził zdobyciem drugiego gola. Tak jak i w pierwszym przypadku strzelił go obrońca. Thomas Mueller wypatrzył po lewej stronie niepilnowanego Juana Bernata i posłał mu dokładne podanie. Ten co prawda miał mały problem z przyjęciem, ale zdecydował się na strzał. Próbował go zablokować Paweł Olkowski, ale tym samym utrudnił skuteczną interwencję swojemu bramkarzowi. Polak w całym meczu pokazał się z dobrej strony, włączał się do akcji ofensywnych, choć nie uniknął błędów w defensywie.
Z biegiem czasu Bayern był coraz groźniejszy. Gospodarze mimo ofensywnych zmian nie potrafili znaleźć sposobu na defensywę bawarskiego zespołu. Bayern nastawił się na grę z kontry i w końcówce zdobył trzecią bramkę, którą strzelił Franck Ribery. Triumf nad zespołem z Kolonii pozwolił monachijczykom umocnić się na fotelu lidera Bundesligi.
1.FC Koeln - Bayern Monachium 0:3 (0:1)
0:1 - Javi Martinez 25'
0:2 - Juan Bernat 48'
0:3 - Franck Ribery 90'
Składy:
1.FC Koeln: Thomas Kessler - Dominique Heintz, Neven Subotić, Frederik Soerensen (56' Dominic Maroh) - Paweł Olkowski, Konstantin Rausch, Marco Hoeger (73' Milos Jojić), Simon Zoller, Christian Clemens (63' Artjoms Rudnevs) - Anthony Modeste, Yuya Osako.
Bayern Monachium: Manuel Neuer - Philipp Lahm, Javi Martinez, David Alaba, Juan Bernat - Thiago Alcantara, Arturo Vidal (73' Joshua Kimmich) - Kingsley Coman (82' Rafinha), Thomas Mueller, Douglas Costa (52' Franck Ribery) - Robert Lewandowski.
Żółte kartki: Arturo Vidal, Juan Bernat (Bayern Monachium).
Inne wyniki:
W innych spotkaniach wysokie zwycięstwo odniósł TSG 1899 Hoffenhiem, które rozbiło FC Ingolstadt 5:2. Cały mecz na ławce rezerwowych przesiedział Eugen Polanski. Werder Brema po dwóch bramkach Maxa Kruse pokonał SV Darmstadt 98 2:0. Z kolei 1.FSV Mainz zremisował 1:1 z VfL Wolfsburg. W barwach Wilków cały mecz na prawej obronie rozegrał Jakub Błaszczykowski.
1.FSV Mainz - VfL Wolfsburg 1:1 (1:1)
0:1 - Mario Gomez 20'
1:1 - Jhon Cordoba 25'
Werder Brema - SV Darmstadt 98 2:0 (0:0)
1:0 - Max Kruse (k.) 75'
2:0 - Max Kruse 90'
TSG 1899 Hoffenheim - FC Ingolstadt 04 5:2 (1:1)
1:0 - Sebastian Rudy 17'
1:1 - Almog Cohen 38'
1:2 - Niklas Suele (sam.) 60'
2:2 - Adam Szalai 62'
3:2 - Andrej Kramarić 77'
4:2 - Adam Szalai 79'
5:2 - Benjamin Huebner 88'
[multitable table=729 timetable=10723]Tabela/terminarz[/multitable]