Nenad Bjelica: Lechia ma znakomitą ofensywę

PAP / Marcin Bielecki / Na zdjęciu: Nenad Bjelica
PAP / Marcin Bielecki / Na zdjęciu: Nenad Bjelica

Hitowe starcie Lecha z Lechią dostarczy dużo goli? Poznaniacy strzelają średnio trzy na mecz, a ekipa z Trójmiasta też nie powinna odstawać. - Ofensywę gdańszczanie mają bardzo mocną - przyznał trener Nenad Bjelica.

- Bracia Paixao, Milos Krasić, Grzegorz Kuświk czy Sławomir Peszko - to są największe atuty Lechii. Nie planujemy jednak żadnych szczególnych przygotowań. Pracujemy przed tym spotkaniem tak samo jak przed pojedynkami z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza czy Pogonią Szczecin - stwierdził Nenad Bjelica.

Chorwacki szkoleniowiec nie ma przed niedzielną potyczką żadnych problemów. Kolejorz jest w wysokiej formie, a jakby tego było mało, zagra z lechistami w najsilniejszym składzie. - Trudno nawet kogoś indywidualnie wyróżnić, bo wszyscy wykonują swoje zadania znakomicie. Każdy zawodnik, któremu dałem wiosną szansę gry, potrafił ją wykorzystać i nie mam zastrzeżeń do żadnej z formacji. Podoba mi się organizacja naszego ataku, pressing w środku pola, a także reakcja na stratę piłki. Strzelamy dużo bramek, a jednocześnie w ogóle ich nie tracimy - zaznaczył.

Przewagą gdańszczan może być jednak to, że w środku tygodnia odpoczywali, podczas gdy Lech rozgrywał pierwsze półfinałowe spotkanie Pucharu Polski z Pogonią Szczecin (3:0). - Nie sądzę, by to stanowiło dla nas jakiś problem. Mieliśmy na regenerację cztery dni. Pod względem fizycznym na pewno damy radę, a rytm meczowy może nam tylko pomóc.

Po fenomenalnym starcie wiosny w Poznaniu coraz głośniej mówi się o walce o mistrzostwo Polski. Presja będzie rosnąć, ale na Bjelicy nie robi to żadnego wrażenia. - Presję czuję zawsze, lecz nie jest to coś, co mi przeszkadza. Skupiam się na pracy, chcę wyciągnąć z zespołu sto procent jego możliwości i wygrać każdy mecz - zakończył.

ZOBACZ WIDEO Hit Serie A dla Napoli! Zobacz skrót meczu AS Roma - SSC Napoli [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (0)