Nasz zawodnik z powodu urazu nie grał w środowym meczu Pucharu Francji z Olympique Marsylia (4:3). Polak miał opuścić także ligowe spotkanie z Nantes, ale kontuzję wyleczył wcześniej niż oczekiwano.
Trener Leonardo Jardim już podczas piątkowej konferencji mówił o Gliku oraz Radamelu Falcao (uraz przywodziciela), że szybko wracają do zdrowia i w niedzielę okaże się, czy będą zdolni do gry. "L'Equipe" w przypadku Polaka nie ma wątpliwości i anonsuje jego występ w podstawowym składzie.
Dla doświadczonego defensora, który jest jednym z najbardziej eksploatowanych zawodników w Europie, będzie to już trzydziesty dziewiąty mecz o stawkę w tym sezonie.
Nie wiadomo, czy w niedzielę dojdzie na boisku do "polskiego" starcia. Bo o ile Glik miejsce w podstawowym składzie ma pewne, to grający dla Nantes Mariusz Stępiński mecz rozpocznie raczej wśród rezerwowych. Napastnik w dwóch ostatnich ligowych spotkaniach spędził na boisku jedenaście minut, a atak jego drużyny tworzyli Emiliano Sala i Yacine Bammou.
ZOBACZ WIDEO Remis Bordeaux z Olympique Lyon. Polacy nie grali. Zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)